Smutne jest w jakich okolicach zmarł ale wałkowanie tematu poza Gdańskiem jest bez sensu. Jeszcze dziś na siłę redaktorzy pytają skąd są ludzie na pogrzebie by dopasować to do swojej wizji.
Pewnie większość osób przed tym wydarzeniem nawet nie wiedziało kto jest prezydentem Gdańska tak jak ja np. nie znam








Normalny człowiek by już w nocy szukał lotu i w Gdańsku był najpóźniej nad ranem. To nie okres świąteczny że nie było opcji ogarnięcia miejsca.
#adamowicz