Kiedyś dwa lata z rzędu była promocja w lodach Extreme. W pierwszym roku promocji, moja siostra kupiła sobie rożka, wysłała 1(!!!) kod i wygrała iPoda 2g 20GB. Następnego roku, w drugiej edycji promocji, kupiłem 3 rożki (dla siebie, kuzynki i siostry). Ja i kuzynka znaleźliśmy pod etykietką napis "Gratulacje, wygrałeś loda Extreme!", moja siostra 'niestety' nie znalazła tego napisu, a jedynie kod to wysłania SMSem. Powiedziała 'Zobaczycie, wyślę smsa i
Prezydent Obama oskarża bankomaty o zabieranie pracy ludziom
Idąc tym tokiem rozumowania - zamiast samochodów - zatrudniajmy riksze, zamiast pralek automatycznych - praczki...
z- 142
- #
- #
- #
- #
- #
- #
Nie. Po prostu przekwalifikowała biznes. Dlaczego?
Weźmy na przykład Indie oraz Japonię i ich biznes tkacki. W Japonii nie ingerowano w rynek tkacki, gdy pojawiły się maszyny, które znacznie usprawniały pracę (i tym samym 'zabierały' pracę robotnikom), a Indie w swoich etatystycznych zapędach subsydiowały tkaczy ręcznych. Skutek? W Japonii biznes tkacki jest bardzo nowoczesny i co za tym idzie wysoce konkurencyjny, lecz w większości zmechanizowany (są też tkalnie ręczne, ale