#audio #glosniki
Elo audio mirki zakupiłem glośnik marshall woburn III, pisali że bas super i w ogóle, jednak dla mnie bez odpowiedniego #!$%@?ęcia, przez co nie wynosi mej duszy na wyżyny zadowolenia. Nie żebym znowu był jakiś nad wyraz wymagający w tej kwestii ale #!$%@?ęcie musi być, aby w płucach się zatrzęsło. Jest mi ktoś w stanie poradzić coś z tego przedziału cenowego (~2k)?
Elo audio mirki zakupiłem glośnik marshall woburn III, pisali że bas super i w ogóle, jednak dla mnie bez odpowiedniego #!$%@?ęcia, przez co nie wynosi mej duszy na wyżyny zadowolenia. Nie żebym znowu był jakiś nad wyraz wymagający w tej kwestii ale #!$%@?ęcie musi być, aby w płucach się zatrzęsło. Jest mi ktoś w stanie poradzić coś z tego przedziału cenowego (~2k)?
Ma ktoś do polecenia zbrylający się żwirek, ktory nie wynosi się zbytnio za kuwetę? Dotychczas korzystałem z poniższego ale nie idzie go dostać, jak jest na jakiejś stronie to ta strona okazuje się wątpliwa. Hilton ma bardzo podobny żwirek ale niestety jest bardziej śmierdzący i wilałbym inny.