Cholera gość ma rację, ktoś odbiera odbitki mówi że wszystko jest OK ale fajnie wyszedłem a za 15 minut wstawia takie kocopoły, nawet święty by się wkurzył
@PrezentMarzen Gdybyśmy mieli tam punkt nie byłoby problemu. Bilety będą w Arkadii i przy centralnym. @Gorasul nie tagujemy tak bo to nie jest klasyczne rozdajo z jedną nagrodą na tysiąc chętnych. Sami prywatnie mamy to na czarnej bo straszny śmietnik się z tego robi.
Robie małe rozdajo. Kurzy mi się na półce kilka książek Pratchetta: "Kolor magii", "Równoumagicznienie", "Ruchome obrazki", "Kosiarz", "Muzyka duszy", "Maskarada", "Wiedźmikołaj", "Ostatni kontynent", "Straż nocna", "Potworny regiment", "Piekło pocztowe", "Łups!", "Świat finansjery" oraz "Niewidoczni akademicy". Książki używane, ale nie zdewastowane, tzn. zdarzy się zagięty róg lub odcisk palca.
Wylosuje spośród Mirabelek i Mirków, którzy zaplusują ten post do niedzieli (12 marca) do godziny 21:37. Wysyłka, na mój koszt, Pocztą Polską, bo tak
Mireczki spod tagu #prawo trzymajcie mnie bo nie wyczymie! Powiedzcie mi, czy to ze mną jest coś nie tak, czy ktoś chce mnie wyruchać. Sprawa wygląda tak:
W mój zaparkowany samochód (nie było mnie przy tym) wjechała babka i zostawiła kontakt. Spisaliśmy oświadczenie, wszystko ok, zgłosiłem szkodę u ubezpieczyciela sprawcy (PZU SA) i chcą mi dać samochód zastępczy, więc ja mówię, że chcę. No to jeszcze szybka ankieta i tu dochodzimy do
@paulakucia generalnie sprawa zakończyła się tak, że nie wziąłem od nich tego samochodu, bo się nie zgodziłem na te warunki, nie będę podpisywał niekorzystnych umów.
Ale mnie #!$%@?, jak ładuje mi się strona, już chcę kliknąć jakiś link, nagle doładowują się javascripty i cała strona mi się przesuwa #!$%@? wie gdzie, w jakieś kompletnie inne miejsce i klikam coś zupełnie innego niż chcę.
#seriale #daredevil #ssocenia Mam dosyć ambiwalentne odczucia względem superbohaterów. Jeszcze do niedawna nie potrafiłem sobie wyobrazić, jak w ogóle można oglądać (komiksy lub filmy) w których dorośli ludzie biegają po dachach w obcisłych, lateksowych strojach (czasem nawet z bielizną na wierzchu). Z biegiem czasu, metodą małych kroczków, zacząłem ich nawet tolerować, wręcz niektórych lubić. Doszło do mnie, że to nie jest aż tak niestrawne, jak mi się wydawało. Powoli łapałem konwencję. Bardzo