Pan Bóg i Św. Piotr ogłosili przetarg na budowę bramy niebiańskiej. Pierwszy zgłosił się Arab.- Masz projekt? - pyta Bóg.- Mam - odpowiada Arab.- Masz kosztorys?- Mam.- To ile Ci wyszło?- 900 milionów.- A dlaczego aż tyle?- No cóż, 300 mln na materiały, 300 mln na robociznę, 300 mln zysku.- Dobra, dziękujemy, odezwiemy się jak podejmiemy decyzję - mówi św. Piotr.Następny wchodzi Niemiec.- Masz projekt? -
@roykovsky: znaczy, że filmy się mocno rozmijają fabularnie z książką, tak? bo książek nie czytałem, tj. raz, po premierze tego filmu z 2002 r. podchodziłem do pierwszej, ale jakoś tak, gimbusem wówczas będąc, po kilkudziesięciu stronach porzuciłem:/
@ryhu: rozmija się sporo :) nawet jeden z głównych wątków w filmie został pominięty - czyli rywalizacja dwóch zabójców. Więcej spojlerować nie będę, naprawdę warto przeczytać :)
Jakiś czas temu przyszedł do mnie znajomy i mówi tak:
Stary, dzisiaj to miałem sytuację...
Przychodzę do mieszkania, a kobita mi zaczyna ryczeć, pytam się co się stało, po 10 minutach wyciągnąłem o co w ogóle chodziło, przychodzi jej siostra i oczywiście na mnie w stylu "coś ty jej zrobił że ona tak płacze" stanąłem i mówię a niech Ci sama powie...
Pan Bóg i Św. Piotr ogłosili przetarg na budowę bramy niebiańskiej. Pierwszy zgłosił się Arab.- Masz projekt? - pyta Bóg.- Mam - odpowiada Arab.- Masz kosztorys?- Mam.- To ile Ci wyszło?- 900 milionów.- A dlaczego aż tyle?- No cóż, 300 mln na materiały, 300 mln na robociznę, 300 mln zysku.- Dobra, dziękujemy, odezwiemy się jak podejmiemy decyzję - mówi św. Piotr.Następny wchodzi Niemiec.- Masz projekt? -