Pani Lady Agato! Jeśli Pani to czyta, musi Pani wiedzieć, że całe Bractwo naszego Tagu pragnie Pani złożyć najszczersze kondolencje i życzyć wszystkiego dobrego!
Nie wiemy co pchnęło Panią do tak desperackiej decyzji żeby ponownie zbliżyć się do Pani byłego partnera. Nie wiemy również dlaczego pozwala mu Pani mieć kontakt z Pani kotami. Wierzymy, że jest to świadoma decyzja, która ma jakiś głębszy sens.
Pani Lady Agato! Jeśli Pani to czyta, musi Pani wiedzieć, że całe Bractwo naszego Tagu pragnie Pani złożyć najszczersze kondolencje i życzyć wszystkiego dobrego!
Nie wiemy co pchnęło Panią do tak desperackiej decyzji żeby ponownie zbliżyć się do Pani byłego partnera. Nie wiemy również dlaczego pozwala mu Pani mieć kontakt z Pani kotami. Wierzymy, że jest to świadoma decyzja, która ma jakiś głębszy sens.
Wierzymy
Wtem w mieszkaniu uniósł się smród niedohabilitowanego ojkofoba...