Zapytanie się dziewczyny, z którą nigdy się nie rozmawiało, czy gdzieś by ze mną kiedyś wyszła, jest creepy czy nie?
#zwiazki #kiciochpyta
#zwiazki #kiciochpyta
ciężko porozmawiać na jakieś ambitne tematy
jak działa hipoteka, jakie istnieją opłaty poza rachunkami za mieszkanie
żyją przekonaniem że jakoś to kiedyś będzie i samo się wszystko przydarzy (łącznie z dużym domem, ogrodem i życiem jak z bajki).
większość współżyjących ludzi ma hpv tylko bez objawów?
A z drugiej strony nie chcę jej ranić i odrzucać bo sam wiem jak to działa i jak jest frustrujące
Zresztą nawet te wiadomości (xD) Przecież to odgrywanie roli idealnej laski.
Dziewczyna wie że opowiadasz o niej na wykopie? Współczuję kobiecie kogoś takiego, nie ważne jaką miała przeszłość.
No tak, spodziewanie się po incelkach przegrywach przestrzegania norm społecznych to zdecydowanie za dużo
opinia robactwa na mój temat nie jest dla mnie istotna
Generalnie szukanie porad odnośnie związków na mirko to nie jest najlepsza droga
Szkoda trochę bo fajny kontakt złapaliśmy. :/
gdzie laska już dawno go skreśliła jako tego na kim mogła by zapasożytować czy wykorzystać/użyć do swoich celów
tem mem mial byc wstepem do opowiedzenia dokladniej
no to niech sie spyta, boze.
tak, np. w pracy tak czesto jest
Czy ktoś z Was poznał swoją miłość po 30?
Chyba czytam za dużo wykopu, ale czy 28-30 latka jest naprawdę takim odpadem na rynku matrymonialnym?
tylko według 20paroletnich prawiczków z wykopu mieszkających z rodzicami, którzy chociaż w internecie mogą dać trochę upust swojej życiowej frustracji i popluć sobie anonimowo na wszystko i wszystkich. Poza wykopem nie funkcjonuje większość mechanizmów relacji damsko męskich, traktowanych tutaj jako pewnik, coś oczywistego.
Ogólnie przebywanie na wykopie będąc kobietą to jest jakiś skrajny masochizm. Ta wąska grupa zyebów genetycznych szczególnie postująca na #przegryw i #blackpill nie ma nic wspólnego z 90% normalnych,
Wydaje mi się, że znaczna część wykopków bazuje na aplikacjach randkowych, gdzie po prostu jest zbiorowisko odpadów,
"gdzie się pracuje, tam się #!$%@? nie wojuje".
Dzisiaj czuję się brzydka jak szczur,
raz z taka "elita" się napijesz i pogadasz normalnie
Po prostu zluzuj gacie, przestaw się na smròd fajek i trochę empatii
dodam jeszcze, ze marudzenie „księżniczek” w znaczącej większości by w ogóle nie miało miejsca gdyby faceci ochoczo partycypowali w tych prostych i wspanialych czynnościach domowych.
Gdyby to było jak praca traktowane że ma się pozytywny feedback, pochwałę czy coś to super ale wiele kobiet widzę że mają tylko narzekanie albo więcej oczekiwań,
wielu mężczyzn uważa że kobieta powinna pracować zawodowo i jeszcze dziećmi i domem się zajmować a facet to po pracy zawodowej to tylko odpoczywać musi.
Moglyscie mieć wygodne życie wolne od stresu
skoro to takie łatwe i przyjemne to dlaczego faceci wykręcają się od sprzątania?
widząc starsze sąsiadki nie widzę otoczenia ich przez wnuków, prędzej ktoś parę razy do roku ich odwiedzi i na tym się kończy
Nawet ja umiem się z dzieckiem bawić a zająć się dzieckiem co ma jakiś kryzys już nie.
Ona nie daje nic, bo wg niej ja jestem providerem i ona bardzo cięzko pracuje na swoje pieniądze, a mi przy prowadzeniu firmy łatwiej bo ludzie pracuje już na mnie...
Może perspektywa bardzo subiektywna, ale już za samo to wpis wydaje się podejrzany
tworzysz swój własny cope
Jak ktoś
jest wielu facetów którzy
Wykop.pl
#zalesie #zwiazki #tinder