Rozmowa kwalifikacyjna prowadzona przez kobietę = zła atmosfera, pytania nieadekwatne do roli, upokarzanie, chęć szybkiego pozbycia się kandytata i pójście na przerwę na kawkę
Rozmowa kwalifikacyjna prowadzona przez mężczyznę = przyjemna atmosfera, szacunek do kandydata, pytania adekwatne do roli, w razie potrzeby dawanie wskazówek, szczegółowe informacje o stanowisku, gwarantowana szybka telefoniczna odpowiedź co do decyzji o przyjęciu
@ciemny_bezmiar: ostatnia rozmowa kwalifikacyjna z kobietą - spoko atmosfera, kilka pytań mogło by być pominiętych, informacja o przyjęciu po jakiejś godzinie od rozmowy. ( ͡°͜ʖ͡°) ostatnia rozmowa kwalifikacyjna z mężczyzną - halo mateusz, nie chcesz przeprowadzić się na drugi koniec polski? Jakieś mieszkanie ogarniemy, praca od zaraz, stawka xxx za dzień netto.
@ciemny_bezmiar: nie ma reguły, naprawdę. Dwie najgorsze rozmowy, jakie w życiu miałem, jedna prowadzona przez mężczyznę, druga przez kobietę, przy czym ta "damska" rozmowa mimo wszystko była przeprowadzana w przyjemniejszej atmosferze - baba po prostu zadawała mnóstwo debilnych pytań i chyba ją to bawiło, mnie z kolei w ogóle i po 40 czy 50 minutach (serio, a nie było widać końca) podziękowałem. I tak miałem dużo cierpliwości, a dotyczyło to
@GalNonimus: ja w swoim życiu przeszedłem tylko rozmowy, które prowadził facet. Przez kobietę nigdy mi się nie udało, jak jakiś mur nie do przebicia. Od samego początku miny jakby cię chciały zabić i żebyś jak najszybciej już poszedł. A rozmowy kwalifikacyjne z huopem to zupełnie inna jakość. Szkoda gadać
Jaką wartość mają dla mnie mieć polskie kobiety, abym chciał ich bronić, skoro żadna nie chce stworzyć ze mną jakiejkolwiek relacji i przez prawie 30 letnie życie nie miałem szansy nawet złapać za rękę? #przegryw #obowiazkowecwiczeniawojskowe #kiciochpyta #wojsko
Z perspektywy weterana #neet (7 lat) napisze prosto - niewarto. Po latach czuję frustrację, poczucie straconych lat, wyrwe w mózgu, zdziczenie, nieprzystosowanie do życia, nienawiść do świata i ludzi.
Przez izolacje stałem się po części nihilistą i mizantropem, wszystko straciło sens i wartość.
Przyczyną jest osobowość unikająca, która zniszczyła mi życie. Nie umiem się konfrontować z życiem. Nie umiem nawiązywać relacji, nie umiem żyć.
Skończyłem w tym roku 24 lata. Jestem w połowie pomiędzy 18 rokiem życia, a 30. Przez te 6 lat nie zmieniło się nic. Tylko gorzej psychika siadła. Mam wrażenie, że 18 urodziny były wczoraj. Ani się obejrzę, a skończę 30 lat. Nie widzę możliwości, żeby nagle coś się odmieniło. #przegryw
Prol już tak dłużej nie może. Praca go wykańcza psychicznie. Wszyscy mają do niego jakiś problem i poganiają jakby był murzynem na ich plantacji, a sprawy prola są realizowane terminowo, ale to za mało
Rasa: Podczłowiek
Przeznaczenie: Niewolnicza praca na system i obywateli premium
Zakazy i ograniczenia:
- nie może mieć partnerki i doświadczyć miłości,
- nie może posiadać własnego miejsca do życia i oszczędności,
- jego zarobki nie mogą być wyższe niż minimalna,
- warunki jego zatrudnienia nie mogą przewidywać żadnych dodatkowych przywilejów
- jego wiek emerytalny powinien być wyższy niż ten przeznaczony dla obywateli premium
- jego życie jest własnością systemu i obywateli premium
Rozmowa kwalifikacyjna prowadzona przez mężczyznę = przyjemna atmosfera, szacunek do kandydata, pytania adekwatne do roli, w razie potrzeby dawanie wskazówek, szczegółowe informacje o stanowisku, gwarantowana szybka telefoniczna odpowiedź co do decyzji o przyjęciu
#takaprawda #korposwiat #pracbaza
ostatnia rozmowa kwalifikacyjna z mężczyzną - halo mateusz, nie chcesz przeprowadzić się na drugi koniec polski? Jakieś mieszkanie ogarniemy, praca od zaraz, stawka xxx za dzień netto.