Okej. To co ta pisówa powoedziała osobiscie mnie dotknęło. Jak sie ma prawo do aborcji z chęcią pomocy osobom niepełnosprawnym? A no opowiem na swoim przykładzie. Mam siostrę z porażeniem mózgowym. Jestem tylko ja i ona. Nie mamy wiecej rodzenstwa. Wiem, ze jesli zabraknie rodzicow opieka nad nia spadnie na mnie. Nie mam jeszcze dzieci ale chvialabym mieć. Do tej pory bałam sie zajsc w ciaze, bo gdyby okazalo sie ze moje
@stokrota2: Tez mam niepelnosprawnego umyslowo brata i zawsze przerazala mnie mozliwosc urodzenia dziecka z podobna niepelnosprawnoscia. Nie dziwie sie wiec kompletnie tej babeczce, ktora wyskoczyla razem z chorym dzieckiem z promu. To sa ludzkie tragedie, rujnujace zycie opiekunom, ale konserwy nie maja za grosz empatii i wyobrazni.