#anonimowemirkowyznania
Jak mam poradzić sobie z tym problemem? 6 miesięcy temu zatrudniła się u mnie w pracy dziewczyna która mi się spodobała i w której się zakochałem ale jako że nigdy nie miałem dziewczyny przez moją fobię społeczną, teraz bardzo cierpie przez to bo strasznie mi się podoba i mam wrażenie ze ja jej też(długie spojrzenia w oczy, czasami łapała mnie za ręke mam wrazenie tylko po to by mnie dotknąć gdyż ja przez swoje fobie nie umiem się odważyć na taki krok, ostatnio nawet mi powiedziała ze mam ładne długie rzęsy, nigdy nie miałem doświadczenia z kobietami nie wiem czy są to jakieś znaki od niej czy po prostu się mylę) mam wrazenie ze czekała na mój krok kilka miesięcy ale ja się nie odwazyłem tego zrobić więc ostatnio mój kolega z pracy mi powiedział ze znalazła sobie chłopaka(ze mną nie rozmawia o takich sprawach ale z innymi osobami z pracy tak, miałem wrazenie do niedawna ze chciała to ukryć przede mną ze ma chłopaka) mimo ze ma chłopaka to mam wrażenie ze dalej się jej podobam ale nie mam odwagi wykonać pierwszego kroku jeszcze w szczegolnosci gdy ma chłopaka, przez to czuję się fatalnie, każdego dnia o niej myśle i tylko gdy jestem z nia w pracy czuje sie szczesliwy, nie wiem jak się z tego wyleczyć, czesto płacze przed snem i pojawią się mysli samobójcze, najbardziej się boję tego ze się zwolni i nigdy wiecej jej nie zobacze, chciałbym isc do psychologa ale niestety mieszkam za granica i nie umiałbym opowiadac opodwiadac o swoich problemach w obcym jezyku, najgorsze jest ze ta dziewczyna zaczęła mnie odmieniać na lepsze, stałem się pewniejszy siebie i przede wszystkim czego wczesniej nie robiłem to zacząłem rozmawiać z ludzmi i zaczalem dbac o siebie, jak mam sobie poradzić z tym problemem? (╯︵╰,)
#feels #zwiazki #milosc #zakochanie #przegryw
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć
Jak mam poradzić sobie z tym problemem? 6 miesięcy temu zatrudniła się u mnie w pracy dziewczyna która mi się spodobała i w której się zakochałem ale jako że nigdy nie miałem dziewczyny przez moją fobię społeczną, teraz bardzo cierpie przez to bo strasznie mi się podoba i mam wrażenie ze ja jej też(długie spojrzenia w oczy, czasami łapała mnie za ręke mam wrazenie tylko po to by mnie dotknąć gdyż ja przez swoje fobie nie umiem się odważyć na taki krok, ostatnio nawet mi powiedziała ze mam ładne długie rzęsy, nigdy nie miałem doświadczenia z kobietami nie wiem czy są to jakieś znaki od niej czy po prostu się mylę) mam wrazenie ze czekała na mój krok kilka miesięcy ale ja się nie odwazyłem tego zrobić więc ostatnio mój kolega z pracy mi powiedział ze znalazła sobie chłopaka(ze mną nie rozmawia o takich sprawach ale z innymi osobami z pracy tak, miałem wrazenie do niedawna ze chciała to ukryć przede mną ze ma chłopaka) mimo ze ma chłopaka to mam wrażenie ze dalej się jej podobam ale nie mam odwagi wykonać pierwszego kroku jeszcze w szczegolnosci gdy ma chłopaka, przez to czuję się fatalnie, każdego dnia o niej myśle i tylko gdy jestem z nia w pracy czuje sie szczesliwy, nie wiem jak się z tego wyleczyć, czesto płacze przed snem i pojawią się mysli samobójcze, najbardziej się boję tego ze się zwolni i nigdy wiecej jej nie zobacze, chciałbym isc do psychologa ale niestety mieszkam za granica i nie umiałbym opowiadac opodwiadac o swoich problemach w obcym jezyku, najgorsze jest ze ta dziewczyna zaczęła mnie odmieniać na lepsze, stałem się pewniejszy siebie i przede wszystkim czego wczesniej nie robiłem to zacząłem rozmawiać z ludzmi i zaczalem dbac o siebie, jak mam sobie poradzić z tym problemem? (╯︵╰,)
#feels #zwiazki #milosc #zakochanie #przegryw
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć
Kwestia odpowiednich działań, czy tez preparatów i jesteś w stanie być praktycznie kim chcesz. Od zamulonego gościa, nie mającego na nic ochoty, po energicznego człowieka, z masą pomysłów i celów do zrealizowania.
Widzę to po sobie. Z uwagi, że jestem mocno uzależniony od ejakulacji i mam przez to r-------y system receptorów androgenowych, to w ciągu kilku dni, potrafię się stać totalnie innym gościem. Wystarczy, że wyrwie się z tego nałogu na kilka dni i z gościa, który nie ma siły na codziennie życiowe sprawy, zero motywacji, depresja. Zamieniam się w człowieka pełnego sil, chęci do działania, kreatywności, po prostu świat stoi dla mnie otworem.
Kumacie?