Czytam sobie ostatnio książkę "The body, a guide for occupants" Billa Brysona, gdzie opisuje on poszczególne organy i całe zespoły organów naszego ciała ale również naświetla historię odkrywania ich funkcji i leczenia różnych przypadłości. Nie sposób nie dojść do wniosku, że jeszcze całkiem niedawno medycyna niewiele różniła się od szarlatanerii a nowe odkrycia na materiale badanym od tysięcy lat wciąż nie są czymś niemożliwym. Poniżej przykład takiego odkrycia. Wśród innych można wymienić
Wczoraj w nocy pochwaliłem się że stworzyłem na Spotify playlistę z muzyką do #nightdrive i zaproponowałem że wyślę ją każdemu chętnemu na PW i zainteresowanie trochę mnie zaskoczyło
Zgodnie z obietnicą wysłałem już blisko 500 prywatnych wiadomości, ale osób chętnych przybywa szybciej niż mogę to robić (wykop ma limit 50 wiadomości na godzinę dla pomarańczek), a dobijamy powoli do 2500 zainteresowanych (a to około 50h wysyłania wiadomości non stop bez przerwy
Mireczki, co to może być? Było na strychu u dziadka. Dosyć ciężkie i niektóre elementy chyba można przesuwać ale większość tylko lekko albo jest zablokowana. Pokryte jakimiś znakami i wzorami. To może być cenne? Jest jakaś metoda żeby sprawdzić czy to złoto?
To ile za wpis płacą? Mieli 2 miesiące na przygotowanie do tego i co zrobili? XD gdyby na mikro można dawać minusa raz na rok, to właśnie byś to dostał
#theoffice #polskietheoffice
źródło: comment_1625822077Bdli6yH6wOeOidXrws1tBq.jpg
Pobierz