Właśnie się dowiedziałam, że na mnie komornik/firma windykacyjna kładzie łapę za niezapłacone czesne na uczelni w 2009 lub 2013 rok. Jeszcze nie wiem, bo nie mam papieru w ręce (mam słabej jakości fotę). Uczelni nie skończyłam, więc nie wiedziałam, że będą oczekiwać jakichś płatności albo sprzedawać je do firmy windykacyjnej. Teraz jest to 800zł + 120 odsetek. Chodzi o pjwstk czy tam pjatk w Warszawie.
No sorry, ale jak się zapisalas, podpisałas umowę to musisz zaplacic… co to za pomysl, że jakieś przedawnienie i takie sprawy? Chodziłaś, podpisalas, korzystałaś to wypada zaplacic…
Właśnie się dowiedziałam, że na mnie komornik/firma windykacyjna kładzie łapę za niezapłacone czesne na uczelni w 2009 lub 2013 rok. Jeszcze nie wiem, bo nie mam papieru w ręce (mam słabej jakości fotę). Uczelni nie skończyłam, więc nie wiedziałam, że będą oczekiwać jakichś płatności albo sprzedawać je do firmy windykacyjnej. Teraz jest to 800zł + 120 odsetek. Chodzi o pjwstk czy tam pjatk w Warszawie.