Czasem nie umiem jasno wyrazić o co mi chodzi i w liceum miałem taką kraszuwe co mnie wrzuciła do friendzonu i ona często źle zrozumiewała o co mi chodzi i robiła focha a potem mi powiedziała że celowo tak robiła bo ją bawiło jak się tłumaczyłem o co mi chodziło.
Może nie jestem najprzystojniejszy, najinteligentniejszy, nie mam najlepszej pracy, ciągle mieszkam z rodzicami, łatwo się poddaje, często nie mam własnego zdania, łatwo mnie zakrzyczeć, nie jestem błyskotliwy, nie wiem co powiedzieć czy jak się zachować, nie mam doświadczenia z kobietami