Napisałem do moderacji z prośbą o usunięcie konta. XDDDD Za bardzo ten Wykop mi siadł na łeb - frustracja zaczęła we mnie rosnąć, choć kilka osób jest tu spoko. Czwartego Hieronima nie będzie - tylko pierwszy był fajny, a drugi i trzeci to marne podróbki.
Życzę wszystkim dużo szczęścia, znalezienia miłości czy to w postaci dziewczyny lub femboy'a ( ͡º͜ʖ͡º), dobrej pracy i by życie każdego tagowicza wskoczyło na dobre tory. Wierzę, że u wielu tak będzie. Ze szczerego serca: Wszystkiego dobrego!
@zachariasz-grundbaum: nie oglądałem tego ale coś pisali, że gość wynajmował kawalerkę i każdy miał z niego bekę, że jest najsłabszy i co on tam robi i se chłop wygrał milion zł.
@boomer95: czyli jednak przegrywy mają lepiej niż osadzeni. Jesteśmy od kogoś lepsi. Z drugiej strony osadzeni nie umrą z głodu i mają zapewnioną opiekę. Przegryw może skończyć na ulicy.
@zachariasz-grundbaum: najlepsza opcja byłby jakiś raj czy idealny świat ale gorzej jakby wylosowało się jakieś piekło to wtedy już lepiej żeby nic nie było.
#przegryw szkoda że nie można dokonać fuzji jak w dragon ballu, wtedy wszystkie przegrywy z tagu połączyłoby się ze sobą i powstałby jeden ultra wygryw
@landstreicher_21: a zwykła fuzja 2 in 1 powodowała że powstały w ten sposób człowiek stawał się 100 czy tam tysiące razy silniejszy. Czyli 2 przegrywów łącząc się ze sobą staliby się 1000x lepsi.
Z hipokryzji normików nt. podejścia do innych ludzi niby zdaję sobie sprawę, ale za każdym razem gdy mam z niektórymi z nich styczność ich zachowanie napawa mnie odrazą. W mojej robocie jest taki jeden anon, który podpadł normikom tym, że po pierwsze wygląda jak wygląda, a po drugie za bardzo się do nikogo nie odzywa. Normicy nie tylko w wulgarny sposób dyskredytują go za wygląd, lecz także nadali mu przezwisko z tytułu jego zainteresowań. Co bardziej zasmucające, w wyśmiewaniu tego człowieka uczestniczą także wyżej postawieni pracownicy na czele z kierownictwem, a bekę cisną z niego nawet czterdziestoparoletnie kobiety, które nazywają go "chłopaczkiem". Chłop nie zrobił im dosłownie nic, poza tym, że sobie pracuje, ma może ze 165cm wzrostu i niedymorficzny wygląd.
Normicy rzecz jasna mają problem by połączyć kropki z tym, że po tym jak zaczęli naśmiewać się z chłopa który powiedział im o sobie i o swoich zainteresowaniach w nadziei, że będzie normalnie mógł pracować w dobrych relacjach ze współpracownikami, ten chłop się do nich nie chce odzywać.
W weekendy uświadamiam sobie, jak jestem niesamowicie samotny i nie mogę tego zmienić ehh... Nie mówie o jakiejś szarej myszce, ale chociażby jakimś znajomym... #przegryw