Balwan jest najwyrazniej tym bardziej uzasadniony, bo ciagle masz problemy ze slowem pisanym. W tekscie jest wyraznie napisane, ze najpierw stwierdzono, ze kierownik jest w salonie. Inaczej niz ta wlasnie zawisc nie potrafie wyjasnic twojego stosunku do sprawy - no coz, trzeba sie przyzwyczaic. A najlepsze jest to, ze najpierw bezczelnie klamiesz, ze na pewno nie napisalem o tym nigdzie indziej niz na wykopie, a potem nieudolnie probujesz odwrocic to w zart.
Jesteś niezadowolony z obsługi, to złóż skargę u kierownika salonu
Jak wyzej.
brak