jestem na wyjezdzie z ekipa z gimbazy, aktualnie 22 level. ze mna 4 osoby. wynajelismy domek na kilka dni. po wyprawie w gorach wrocilem do domu i poszedlem spac, bo bylem zmeczony. oni pili alko na dole. tak naprawde nie moglem zasnac, bo potrzebuje w miare cisze i slyszalem wszystko co mowili dosyc cicho. domem z drewna to nawet szepty slychac. darli ze mnie lacha, wysmiewali itd. nie w normalny sposob jak
Dobra, wiadomo że Miami i Oslo są drogie, ale siedzę w #!$%@? Bucaramanga i tutaj w sumie ceny jak w Polsce. Coś taniej, coś drożej. Ubery śmiesznie tanie, knajpy podobnie już jak w Polsce. Byłem wczoraj w Giron, akurat tam nie jadłem, tylko siadłem na kawę, ale burger w takiej o knajpce przy rzece był za 25 zł 120g. Capucinno 7 zł. Hotele mega tanio - jestem w 5 gwiazdkowym hotelu na