- 190
- 190
- 1978
#morskieopowiesci #ciekawostki
Statek pasażerski SS Warrimoo cichutko ciał sobie fale Pacyfiku w swej drodze z Vancouver do Australii. Nawigator właśnie skończył ustalać pozycję na podstawie gwiazd i w te pędy pobiegł do Kapitana Johna DS. Phillipsa. Warrimoo znajdował się na pozycji: szerokość 0º 31' N i długość 179 30' W. Dzień był 31 grudnia 1899.
Z wypiekami na twarzy nawigator spytał: "Czy wie kapitan co to znaczy?"
"Jesteśmy tylko parę mil od równika i linii zmiany daty!" wtrącił śmiało pierwszy oficer Payton.
Kapitanowi zabłysła tylko iskra w oku i wydał stosowne rozkazy. Miał na tyle poczucia humoru, by wyczuć nadarzającą się okazję zapisania się w annałach historii być może nie tylko morskiej.
Kurs został zmieniony, silnik i śruba nasmarowana, a z nawigatorów wyciskano siódme poty zdolności ustalania pozycji. Cicha i spokojna pogoda tylko
Statek pasażerski SS Warrimoo cichutko ciał sobie fale Pacyfiku w swej drodze z Vancouver do Australii. Nawigator właśnie skończył ustalać pozycję na podstawie gwiazd i w te pędy pobiegł do Kapitana Johna DS. Phillipsa. Warrimoo znajdował się na pozycji: szerokość 0º 31' N i długość 179 30' W. Dzień był 31 grudnia 1899.
Z wypiekami na twarzy nawigator spytał: "Czy wie kapitan co to znaczy?"
"Jesteśmy tylko parę mil od równika i linii zmiany daty!" wtrącił śmiało pierwszy oficer Payton.
Kapitanowi zabłysła tylko iskra w oku i wydał stosowne rozkazy. Miał na tyle poczucia humoru, by wyczuć nadarzającą się okazję zapisania się w annałach historii być może nie tylko morskiej.
Kurs został zmieniony, silnik i śruba nasmarowana, a z nawigatorów wyciskano siódme poty zdolności ustalania pozycji. Cicha i spokojna pogoda tylko
- 11170
Tu kontrola obywatelska - potwierdź plusem, że przebywasz w domu ( ͡º ͜ʖ͡º)
Wykopowicze, wszystkiego najlepszego z okazji Nowego 2021 Roku. Tym razem nie życzymy Wam więcej wrażeń, bo tych - po tym roku - chyba wszyscy mamy już dość. Życzymy Was spokoju, powrotu do normalności, dużo zdrowia, bliskości i owartości na drugiego człowieka, a także szczęścia, uporu w realizacji celów i spełnienia najskrytszych marzeń. Szczęśliwego
Wykopowicze, wszystkiego najlepszego z okazji Nowego 2021 Roku. Tym razem nie życzymy Wam więcej wrażeń, bo tych - po tym roku - chyba wszyscy mamy już dość. Życzymy Was spokoju, powrotu do normalności, dużo zdrowia, bliskości i owartości na drugiego człowieka, a także szczęścia, uporu w realizacji celów i spełnienia najskrytszych marzeń. Szczęśliwego
konto usunięte via iOS
- 558
@wykop: najlepszego!
Złe paliłeś #wykopjointclub
- 397
@wysokocenionyspecjalistawbranzyit: zatkali sie jak w simsach jakis słaby algorytm majo
@szyderczy_szczur: @Habemuspapam69: Jaki kurła Mariusz?
- 364
- 10
- 538
@JaNieRututus najgorsze były trójnogi z wojny światów, bałem się wyjść z domu
- 18
@Gviazdor: mężczyzna musi jeść!
- 491
@karygodnykartofel da, ale pytanie po co xD
- 28
@Yureczek: miłego grania Mirku, ja jeszcze miesiąc czekania w ME :( wesołych świąt!
Komentarz usunięty przez autora
- 1199
@Kozzi ło panie, ale cebuli to więcej na ten chleb se nałóż, bo sie nie najesz.
- 1475
Kiedyś to były czasy, teraz już nie ma czasów...
#heheszki #czarnyhumor #rower #pasjonaciubogiegozartu
#heheszki #czarnyhumor #rower #pasjonaciubogiegozartu
- 302
@xandra: co tłumaczy rozkład poparcia politycznego w odpowiednich grupach wiekowych.
- 106
@xandra: My, urodzeni w przeszłości, z nostalgią wspominamy tamten czas. Nikt nie narzekał.
Było nas jedenaścioro, mieszkaliśmy w jeziorze... na śniadanie matka kroiła wiatr, ojca nie znałem, bo umarł na raka wątroby, kiedy zginął w tragicznym wypadku samochodowym, po samospaleniu się na imieninach u wujka Eugeniusza. Wujka Eugeniusza zabrało NKWD w 59. Nikt nie narzekał.
Wszyscy należeliśmy do hord i łupiliśmy okolicę. Konin, Szczecin i Oslo stały w płomieniach. Bawiliśmy się też na budowach. Czasem kogoś przywaliła zbrojona płyta, a czasem nie. Gdy w stopę wbił się gwóźdź, matka odcinała stopę i mówiła z uśmiechem, "masz, kurna, drugą, nie"?
Nie drżała ze strachu, że się pozabijamy. Wiedziała, że wszyscy zginiemy. Nikt
Było nas jedenaścioro, mieszkaliśmy w jeziorze... na śniadanie matka kroiła wiatr, ojca nie znałem, bo umarł na raka wątroby, kiedy zginął w tragicznym wypadku samochodowym, po samospaleniu się na imieninach u wujka Eugeniusza. Wujka Eugeniusza zabrało NKWD w 59. Nikt nie narzekał.
Wszyscy należeliśmy do hord i łupiliśmy okolicę. Konin, Szczecin i Oslo stały w płomieniach. Bawiliśmy się też na budowach. Czasem kogoś przywaliła zbrojona płyta, a czasem nie. Gdy w stopę wbił się gwóźdź, matka odcinała stopę i mówiła z uśmiechem, "masz, kurna, drugą, nie"?
Nie drżała ze strachu, że się pozabijamy. Wiedziała, że wszyscy zginiemy. Nikt
Komentarz usunięty przez moderatora
@ElFlexosteron: prędzej się zakocha z braku seksu, niż od seksu ;)
- Kraków
#heheszki #humorobrazkowy