Od jakiegoś czasu Windows 10 zaczął mi się przycinać. Wykorzystanie dysku sięga często do 100%, choć w menadżerze zadań nie widać apki, która tak by wykorzystywała dysk. Nic nowego nie instalowałem (poza Adobe Acrobat, który później usunąłem). Nie korzystam z jakichś obciążających aplikacji, nie gram w gry, a co chwilę strony na Brave czy Firefox mi się zacinają, nie chcą się wczytywać albo często zacina się Whatsapp. Oczywiście restartowałem system kilka razy

Tino




















