Zwierzyńscy przeprowadzili się do PKP-owskiej ruiny meliny po drugiej stronie rzeki w Toruniu przy ul. Urzędniczej 2, naszpikowanej 4 kamerami. Program miał na celu pokazanie dymów i picia kociołków znanego i lubianego Daniela Zwierzyńskiego (...) Pierwszą komercyjną edycję emitowano z remontu wraz z nocnym spaniem (był to w stu procentach autorski pomysł Daniela). Nie sprzedano licencji żadnej telewizji z Wielkiej Brytanii (jedynym Rekinem Biznesu w Toruniu w owym czasie był Łysy Łoboda,