@Miteora niezależnie od tego kto wrzucił taki post jest to cholernie dobre promować wychodzenie z otyłości i przechodzenie na normalny, zdrowy tryb życia. Coraz więcej ludzi, w tym młodych, ma problemy z otyłością. Sam znowu walczę z nadmiarem kg, idzie w dobrą stronę i sam wiem jaka różnice robi 10 kg w dół... Takie coś trzeba promować. Nie widzę zresztą powodu żeby na tagu się wspierać wzajemnie o zrobienie czegoś dobrego
Jak sobie myślę, że trzeba będzie kupić jakiegoś gruza i jeszcze dołożyć do niego, żeby to jeździło chociaż, to mi się słabo robi. A mieszkam na wsi, więc bez auta jak bez ręki.
Chyba, że starać się o pracę w wojewódzkim i kombinować z tym bonem na zasiedlenie. Tam bez auta idzie przeżyć chyba.
@Tata_Kasi poznać fajna dziewczynę, czyli wartościową, stabilną i z dobrym kompasem moralnym to dziś graniczy z cudem mam wrażenie. Poznanie "juleczki" to nie sukces a proszenie się o problemy, jeśli mówimy o ewentualnym bliższym poznawaniu.
Ponad 3 lata ciężkiej pracy, a oto jej efekty. -55kg. Początek 1 czerwca 2022, ale po drodze niezliczona ilość wzlotów i upadków. W tym przytycie z powrotem 16kg. Jak można doprowadzić się do takiego stanu? Nie mam żadnych wymówek, chorej tarczycy, problemów z hormonami itd. Po prostu żarłam jak prosiak, miałam napady kompulsywnego objadania się i zerową samoocenę. NIGDY nie byłam szczupła, już od dzieciaka miałam nadwagę a potem otyłość. Jak to
@petugh: gratulacje i życzę utrzymania nawyków i wagi, natomiast zerową samoocenę mam nadzieję udaje się zmienić :) sam jestem na tej ścieżce, niewiele mi brakuje w sumie do celu, ale jak pisałaś - najtrudniej z głową. Mam wrażenie, że nie ważne o ile lepiej wyglądam niż pół roku temu to w swoich oczach człowiek dalej wydaje się "paskudny". No ale zobaczymy co wyjdzie... Dzięki za dodanie trochę motywacji ;)
Zjarałem fajkę, zgasiłem peta, jak zawsze. Myślę sobie, czy te ponad 3 lata tu cokolwiek wniosły prócz negatywnych odczuć, za 2 miesiące stukną równo 3 lata tego konta, poprzednie rok. Nic stąd nie wyniosłem dobrego, nic to nie dało, żadnej korzyści dla psychiki faktycznie, większość to negatywizm. Tyle lat wylewać swoje myśli i przykre historie na tym portalu, niby to coś daje, bo się to przeleje gdzieś, ale równie dobrze mógłbym pisać
Spierdotrip odbyty, 26 km w nogach, cudowna pogoda i widoki. Pierwszy raz spróbowałem ogarnąć sobie hamak i sobie tak poleżeć w lesie - to jest cudowne, lekkie bujanie, cisza, widok koron drzew, słoneczko od boku, wygodnie... No kurcze polecam entuzjastom spierdotripow co mają fajne miejscówki.
Człowiek zmęczony, ale szczęśliwy i uspokojony. Czasem jedynie przeszkadza że nie ma z kim dzielić widoczków.
@Manaka: Też miałem takie wrażenie, ale skąd w środku lasu czacha krowy? xD
@LimboNoir Jura - okolice Góry Zborów, skał Rzędkowickich, Mirów i Bobolice. Jakbyś chciał jakieś fajne miejscówki bo byś się wybierał w te rejony to służę pomocą.
Kulfonixowe łakocie ༼ຈل͜ຈ༽ Kupiłem tego trochę se na weekend do filma i grania w gombuder ༼ຈل͜ຈ༽ Częstujcie się, moi przyjaciele i przyjaciółki ʕ•ᴥ•ʔ #kulfonix #przegryw #jedzzwykopem
źródło: 1000014954
Pobierz