Czasami myślę, że twórcy internetu byli prawdziwymi wizjonerami i stworzyli go specjalnie po to, żeby laski miały gdzie pokazać dupę. A cała reszta jego funkcjonalności to tylko efekt uboczny tego, że wcześniej sprzęt był za słaby albo użytkownicy nie mają czego pokazać.
Lubię swoje stare auto. Nie dość, że zawsze dowozi moje dupsko niezawodnie i wygodnie na miejsce, to jeszcze od czasu do czasu mogę sobie przy nim pomajsterkować i realizować się jako niedoszły mechanik.
W zeszły weekend w drodze do pracy coś zaczęło nietypowo szarpać podczas przyspieszania. Nie miałem czasu od razu zajrzeć pod maskę bo jechałem firmowym autem w delegację na cały tydzień. Podczas tego tygodnia poczytałem sobie co może być przyczyną oraz pogadałem z kumplem, który jest kierownikiem dużego serwisu. Przemyślałem sytuację i wyszło mi, że najprawdopodobniej jeden z węży podciśnieniowych jest nieszczelny. Wróciłem z delegacji, odpaliłem auto, otworzyłem maskę i macam. Macam, macam i jest - o szczęście niepojęte - główny przewód podciśnienia ma duże pęknięcie od spodu, tak że normalnie czuć jak zasysa lewe powietrze. Zagadka rozwiązana. Zakleiłem skurczybyka taśmą alu i na wierzch dodatkowo duct tapem. I wio do domu - usterka była niewyczuwalna. Ale mam #!$%@? na punkcie stanu technicznego swojej furmanki i nie mogłem tego tak zostawić. Dzisiaj rano po śniadaniu pojechałem na największy szrot w okolicy. Uprzejmy starszy Niemiec pokazał mi kosz z wężami z rozbiórek i plac z rozbitkami gdzie mogłem sobie poszukać potrzebnej części. Najpierw pozaglądałem pod maski różnych rupieci. Raczej nie spodziewałem znaleźć mojej wersji - 1.8 bez turbo nie był zbyt popularny. Ale trafiłem kilka V6 i poogladałem jak to w nich wszystko jest połączone. W koszu oczywiscie nie było dokładnie tego, czego szukałem więc wybrałem długi wąż z licznymi zagięciami, licząc na to, że wytnę sobie w miarę pasujący fragment. Z innego wziąłem jeszcze pierscieniowy "dystans" tak na wszelki wypadek i udałem się do kasy. Tam starszy Niemiec zażartował, że za to jak przebrałem i poukładałem koszowy asortyment to on powinien mi zapłacić i ostatecznie dostałem swój wąż za darmo.
Kiedy wy w koncu zrozumiecie ze brak waszego powodzenia nie ma nic wspolnego z mentalnością polskich kobiet
@Pawlikowski-33: Ma bardzo wiele. Będąc w Niemczech, UK, Francji, Holandii, Słowacji, Chorwacji nie miałem ŻADNYCH problemów z kobietami, ba w wielu przypadkach TO ONE SAME zapraszały mnie na kawę czy na spacer. Gdzie byłem traktowany jak gówno? W polsce przez #!$%@? księżniczki.
@elbereth: Widzialem już na jednym podjeździe A6 3.0 d i RS6, a na innym MB W211 sedan i kombi. Srebrne w idealnym stanie. Ale jeszcze wtedy nie zauważyłem prawidlowosci i nie zrobiłem fotek.
40 zł mnie to kosztowało. Facet zajrzał od wewnątrz, żeby zobaczyć, czy nie pokiereszowane. Ale było ok, więc zaczopował, podkleił i można dalej śmigać.
Słucham soundtracku z GTA 1 i tak sobie myślę, że muszę kupić jakiś klawy samochód z lat 90' i pojechać nim na dłuższą wyprawę. W akompaniamencie takiej muzyki. I podróżować głównie nocą.
Właśnie odkryłem, że tekst Strasznej Pieśni o Makciem Majchrze pasuje do melodii Louisa Armstronga - Mack the Knife. I teraz będę śpiewał cały wieczór.
Rekin zęby ma jak noże I nie musi kryć się z tym. Mackie noża użyć może, Ale kto go widział z nim?
@Jin to chyba ja czegos nie rozumiem. https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mackie_Majcher piosenka i melodia jest juz mozna powiedziec standardem. To nie Kazik jest autorem, wielu wykonawcow ja wykonywalo chocby Robbie Williams. a Pan Roman Kołakowski zrobil wspaniala robote tlumaczac teksty tak, jak Mirek wyzej napisal Bertolda Brechta, ze pasuja do melodii i oddaja sens i tresc oryginalow. daleki jestem od atakowania. https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Piosenki_Toma_Waitsa tez pasują :)
@slec: A widzisz. Wykop uczy wykop bawi. Ja odkryłem tylko jedno małe powiązanie, a dzięki Wam ( @ohwell: ) dowiedziałem się właśnie dużo więcej. Wcześniej nie miałem pojęcia o tak odległej proweniencji tego utworu.
@mat1818: Aż przeczytałbym kilka starszych komiksów, żeby zobaczyć ilu nawiązań do kultury i sztuki nie wyłapałem jako dzieciak. Jednak KD to był bardzo porządny komiks.
#przemyslenia #internet