Jak się nazywał ten fanpage z wygenerowanymi przez jakiś algorytm historiami z nowego jorku i zdjęciami do nich? Pamiętam, że cuda tam były, właśnie mi się przypomniało, że coś takiego istniało #kiciochpyta #pytanie
@specjaltohu: nie mam pojęcia. Akurat tej nocy miałem szczęście, ale potrafię do rana przeleżeć zmęczony z zamkniętymi oczami i nie przysnąć, mimo szczerych chęci
Siedzę sobie przed kompem, gram w King Arthur's Gold i nagle coś stuka w okno. Cóż, może mi się wydaje, gram dalej. Ale stukanie nie ustępuje, to zdejmuję słuchawki, wstaję, odsłaniam roletę i patrzę - a tam mój stary bez koszulki rzuca kamykami w szybę. Pytam, czemu tak rzuca, to się okazuje, że chce, żeby mu portfel przynieść z kuchni, bo robił przy drewnie i #!$%@? jest. To idę do kuchni, rozglądam
Mirki. Pamieta ktos paste o tym jak to w alternatywnej przyszlosci rzad wprowadzil kult seksu gdzie byly karne obozy ruchania dla przegrywow w ktorym tracono prawictwo? #pasta
Zacząłem się niedawno bawić w okultyzm i choć z początku zabawa jest świetna, to wam tego nie polecam, bo na dalszych etapach wtajemniczenia potrafi się przerodzić w coś okropnego. Niedawno na zwieńczenie pobytu w kręgu średniozaawansowanych postanowiłem zaopatrzyć się w tę owianą sławą tablicę ouya. Wiecie, po udanej inkantacji paranormalna siła zacznie ruszać twoją ręką ze wskaźnikiem położoną na tablicy z literami, przekazując ci wiadomość. Jakież moje zdziwienie było, gdy duch, zamiast
Czy są w #bilgoraj lub bezpośredniej okolicy jakieś miejsca uważane za nawiedzone oprócz lasu w drodze na rapy, domu z czerwonej cegły i budynku przy skrzyżowaniu zamojskiej z łąkową? #pytanie #lubelskie
Północne skrawki syberii, na pustym polu stoi drewniana chata. W środku niej trójka starców, na zewnątrz syn jednego z nich rąbie drewno. Lodowaty wiatr drapie w zewnętrzną stronę szyby, ale rozsądnie zaplanowana budowla nie takie warunki ma wytrzymać. Nagle do jednopokojowego (nie licząc toalety ze zbiornikiem w postaci wiadra) budynku wpada syn i głośno pyta - SZUKAŁEM WSZĘDZIE GDZIE JEST DREWNO Starcy zdziwieni obracają się w stronę okna i faktycznie - drewna
#gownowpis Kiedyś poszedłem z kuzynem do lidla i pod sklepem zauważyliśmy rower kolegi kuzyna. Kuzyn miał takie samo zapięcie do roweru, to podpiął rower kolegi, a my hyc na drugą stronę ulicy, by nas nie zauważył. Męczył się z tym kilkanaście minut, dopóki do niego nie podeszliśmy. Wtedy wyznał, że myślał, że to jego zapięcie. Ale by to zabawne było, jakby się przez to spóźnił np na pogrzeb matki
#przegryw