Jacy to są #!$%@? kretyni to aż głowa mała. Jak można tego nie rozumieć, wolnościowcy #!$%@? ich mać. Zawsze w istotnych sprawach kiedy mogą mieć jakiś wpływ to nie zajmują stanowiska. A ich elektorat klaszcze uszami. Jak PiS i zje i wysra to się może zorientują. Albo nie. Kretyni. #konfederacja
@Fyuio: Jedyne co w sprawie lexTVN można zrobić to a) dopisać kwestie antyTVP do ustawy (na co wpadła tylko Konfa) b) klepnąć weto Senatu - co też zrobi Konfa.
@wojtas_mks: czy realną kwestią nie byłby sprzeciw, zamiast wstrzymania się od głosu? Nie sądzisz, ze konfederacja lawiruje w taki sposób, żeby osiągnąć jak najwięcej głosów nie określając się w konkretny sposób? Już któryś raz to widzę, troszkę tak, troszkę siak, tu poprawka, która nie ma znaczenia, tu zamknijmy rząd w więzieniu, ale kiedy trzeba pokazać jakie wartości reprezentują to cisza.
Partia „wolnościowa” nie głosuje przeciw ustawie nakazującej prywatnemu inwestorowi sprzedaż swoich
-bądź mno -anon lvl 19 -1 września 1939 -mieszkasz w polsce b -dziura zabita dechami -z łóżka zrywa cię komunikat nadawany przez radio -łączysz wątki -wojna -gdy polska wzywa moim honorem jest walka -zakładasz onuce i biegniesz do drzwi -gdy już łapiesz za klamkę ojciec wymierza ci blachę w potylice -on: wykształcony człowiek,emerytowany oficer, weteran bitwy warszawskiej staje w drzwiach i zagradza ci drogę -ty: debil wyrzucony ze szkoły, zakała rodziny i
Ja #!$%@? opy byłem przed chwilą wymienić w opony na zimowe w moim tico co odziedziczyłem po dziadku rok produkcji 1998 xD bo od jutra ma być śnieg i lód. Jestem #!$%@?ą i sam bym sobie z tym za #!$%@? nie poradził więc podjechałem do takiego warsztatu w mojej okolicy, który zajmuje się wyważaniem kół, wulkanizacją itd. W tej części roku zajmują się głównie wymianą opon właśnie bo #!$%@? w polszy pod
miałem 16 lat, mieszkałem wtedy w małym domku z 3 sypialniami z mamą, tatą i siostrą rodzice są surowi jak sk ysyn, bardzo chrześcijańscy ja i moja siostra, mieliśmy swoje własne sypialnie rodzice pozwalali mi mieć starego kompa w swoim pokoju, pod warunkiem, że obiecam im nie walić konia wiem, to pojne drzwi od mojego pokoju musiały być otwarte 24/7, rodzice sprawdzali moją historię przeglądania żeby upewnić się, że nie zejdę z
Wsiadam rano do autobusu. Matko. Ósma rano. Wsiadam. A ze mną wsiada 78 starszych kobiet. Na głowach mają zdobne bereciki: a to żółty, a to czerwony, mdła zieleń, pięćdziesiąt odcieni beżu. Wsiadam, a one ze mną. A w środku 344 inne kobiety w beretach i jeden pan w kaszkiecie z cielęcej skórki. Autobus stęka, podnosi się i rusza. Ale ledwo. Aż mu pot po szybach spływa. - Przepraszam bardzo - mówię do