Według obecnych przewidywań QFT (quantum field theory) i mechaniki statystycznej w przestrzeni, nawet w próżni, mają miejsce kwantowe oraz termodynamiczne fluktuacje (kwantowe fluktuacje w próżni zostały potwierdzone m.in. przez efekt Casimira). Tego typu zdarzenia mogą mieć miejsce również po tym, jak nastąpi śmierć cieplna Wszechświata.
@walenty-merkel: Konkrety, a nie takie enigmatyczne onelinery, proszę.
Jeśli chodzi o to, że mózgi Boltzmanna nie są "empirycznie udowodnione", a są efektem predykcji naszych teorii, to się zgadza. Problem polega na tym, że teorie, które prowadzą do mózgów Boltzmanna, z dużym sukcesem wyjaśniły inne aspekty rzeczywistości, które zostały udowodnione. Dopóki nie powstaną teorie zgodne z obecnymi obserwacjami i zarazem wykluczające mózgi Boltzmanna, mój argument nie będzie obalony, zresztą wiara w
Jestem zielonką, ale tekst jest mojego autorstwa i z pół godziny zajęło mi napisanie go, anglojęzyczne źródła służyły mi jedynie do poznania i analizy konceptu.
Sam jestem zdziwiony, że nigdzie nie widziałem argumentu z mózgów Boltzmanna jako argumentu przeciwko materializmowi, poza jakimiś niszowymi blogami.
Jeśli chodzi o fluktuacje próżni, to łączy się z parowaniem czarnych dziur w ten sposób, że te fluktuacje są przyczyną promieniowania Hawkinga, ale ma to
@CastleGandolfo: O AI mówiono i rozwijano je od lat 60, zaś o superinteligencji od lat 80. Już w latach 90 dla transhumanistów i futurystów było oczywiste, że AI będzie odgrywało ogromną rolę w przyszłych podróżach międzygwiezdnych. O powstrzymaniu starzenia poprzez rozwój medycyny i nanotechnologię też mówi się od dawna, choć termin "longevity escape velocity" powstał dopiero w 2005 roku.
Biologiczni kosmici przybywający na Ziemię to bardziej wymysł popkultury. Stąd jeśli
W końcu udało mi się przezwyciężyć lenistwo i założyć konto na wykopie, może uda mi się też przezwyciężyć lenistwo i czasem napisać, co mi siedzi w głowie.
Na początek mam ochotę publicznie stwierdzić: nieco irytuje mnie intelektualne wywyższanie się ateistów i metafizycznych materialistów-fizykalistów nad teistami i metafizycznymi dualistami substancji oraz idealistami (ateizm i metafizyczny materializm nie muszą iść w parze, ale w 90% przypadków idą, więc wymieniam w jednym rzędzie). Oczywiście są argumenty
Jednym z ciekawszych problemów kosmologii jest problem mózgów Boltzmanna: https://en.wikipedia.org/wiki/Boltzmann_brain
Według obecnych przewidywań QFT (quantum field theory) i mechaniki statystycznej w przestrzeni, nawet w próżni, mają miejsce kwantowe oraz termodynamiczne fluktuacje (kwantowe fluktuacje w próżni zostały potwierdzone m.in. przez efekt Casimira). Tego typu zdarzenia mogą mieć miejsce również po tym, jak nastąpi śmierć cieplna Wszechświata.
Im
Jeśli chodzi o to, że mózgi Boltzmanna nie są "empirycznie udowodnione", a są efektem predykcji naszych teorii, to się zgadza. Problem polega na tym, że teorie, które prowadzą do mózgów Boltzmanna, z dużym sukcesem wyjaśniły inne aspekty rzeczywistości, które zostały udowodnione. Dopóki nie powstaną teorie zgodne z obecnymi obserwacjami i zarazem wykluczające mózgi Boltzmanna, mój argument nie będzie obalony, zresztą wiara w
Jestem zielonką, ale tekst jest mojego autorstwa i z pół godziny zajęło mi napisanie go, anglojęzyczne źródła służyły mi jedynie do poznania i analizy konceptu.
Sam jestem zdziwiony, że nigdzie nie widziałem argumentu z mózgów Boltzmanna jako argumentu przeciwko materializmowi, poza jakimiś niszowymi blogami.
Jeśli chodzi o fluktuacje próżni, to łączy się z parowaniem czarnych dziur w ten sposób, że te fluktuacje są przyczyną promieniowania Hawkinga, ale ma to