Koszmar, jak byłem level 11 to wróciłem do domu ze szkoły i zrobiłem sobie tosty z serem. Nawaliłem sera jak glupi i przy którymś kęsie się zaczęło, gesty ser utknął w przełyku i ani go połknąć, ani zwymiotować. Po 3 min bezowocnej walki biegalem w panice i już miałem telefon w ręce, ale nie byłem w stanie nawet wymówić słowa, a co dopiero czekać kilka choćby minut na pomoc. W końcu ostatkiem
Człowiek z klasą. Spotkałem go kiedyś na Powązkach, jak z kimś spacerował i coś opowiadał: -Dzien dobry, - Dzień dobry Panu. I zdjął kapelusz z głowy. Stara szkoła
Gdzieś na YT był kolo co takim Chartem przejechał przez całą Skandynawię, na maksa na N. Miał po trasie własnoręczny "remont" silnika, bo tłok się poddał i stłuczkę z autem tuż przed powrotem na prom, ale Charcik podołał. Mega szacun.
Ja miałem C64, ale z zazdrością patrzyłem na nią na A500 u kolegów. Ostatnio wyczaiłem, że jest w abonamencie EA Play (Xbox Game Pass Ultimate) mega sprawa. Przypomniały się dawne czasy.
Pamiętam jak kiedyś przeze mnie, a właściwie przez alkohol ( ͡~ ͜ʖ͡°) skrócono nam wycieczkę w liceum. Wracam do domu, a tam wolna chata, bo starzy myśleli, że będę za 2 dni i też do znajomych wyjechali. Cały dzień grałem w Dungeon Keepera myśląc jak bardzo będę miał przesrane jak się dowiedzą. Piękne wspomnienia (╯︵╰,)