CoorkaRybaka
CoorkaRybaka
Przez pół piątku bardzo mi się chciało spać, a ze dzisiaj musiałem wstać dość wcześnie go poszedłem spać o 22…i to była obrzydliwa noc, miałem problemy z zaśnięciem, jak już zasnąłem to co chwila się budziłem. Żeby mojego pecha nie było zbyt mało to rano po dojściu na przystanek okazało się, ze autobus nie przyjechał wiec musiałem zrobić 3 km z buta. Echhhh, czy można mieć w życiu aż tyle pecha ?