Zakop kierowca stworzył zagrożenie przepustowości. Przecież widać że prosta droga to czemu się wlecze? - konfident i zdrajca pewnie. A na przyszłość niech dziecko kupi sobie samochód a nie pedałuje podle. Jak to możliwe że osoby bez egzaminu z przepisów i tablic rejestracyjnych mogą chodzić po drodze?
Wina pieszego stworzył zagrożenie przepustowości. Czemu osoby poruszające się chodnikiem nie muszą zdawać egzaminu z przepisów i nosić tablic rejestracyjnych teraz widzimy tego skutki.
No i prawidowo jeszcze tego brakowało by mi chodziaże (złodzieje i nieroby bo nie stać ich na samochód) przechodziły po oznakowanym przejściu dla pieszych. Przecież jadące 100 km/h auto nie zatrzyma się w miejscu. Święte krowy. Może najpierw wprowadzić obowiązkowe tablice rejestracyjne i egzaminy z przepisów dla pieszych a dopiero potem dawać im prawa?