Kurde, no jak wcześniej tego nie odczułam tak dzisiaj aż mnie uderzyła ta drożyzna xD miasteczko 15 tys. mieszkańców. To ja nie wiem jak się ma to w większych miastach xD
Poszłam do piekarni, takiej co zawsze. Za dwa zwykle, pszenne chleby i dwa pączki z dżemem zapłaciłam 19 zł xD aż się wróciłam żeby paragon wziąć bo uwierzyć nie mogłam. W zeszłym miesiącu, było to ok. 12 zł.
Później poszłam do masarni. Dwie parówki, 10 plasterków szynki jednego rodzaju i 10 plasterków drugiego, 28 zł xD no i wisienka na torcie LPG, 3,09 zł. Wczoraj ok. 16 jak wracałam z pracy było jeszcze po 2.94 xD
Chyba czas wracać na #emigracja. Na c--j ja się tu pchałam z powrotem
Poszłam do piekarni, takiej co zawsze. Za dwa zwykle, pszenne chleby i dwa pączki z dżemem zapłaciłam 19 zł xD aż się wróciłam żeby paragon wziąć bo uwierzyć nie mogłam. W zeszłym miesiącu, było to ok. 12 zł.
Później poszłam do masarni. Dwie parówki, 10 plasterków szynki jednego rodzaju i 10 plasterków drugiego, 28 zł xD no i wisienka na torcie LPG, 3,09 zł. Wczoraj ok. 16 jak wracałam z pracy było jeszcze po 2.94 xD
Chyba czas wracać na #emigracja. Na c--j ja się tu pchałam z powrotem
#bekazpisu