Słuchajcie, miałem o tym w ogóle nie pisać, ale może komuś sprawię uśmiech więc czytajcie.
W zeszłym tygodniu zamówiłem z hurtowni świec 200 zniczy ze wzorem ułożonych do modlitwy rąk. Odebrałem je dzisiaj rano i powiem szczerze, że wzór nie do końca odpowiada moim oczekiwaniom. Niestety nie mogę ich sprzedać (świece nie posiadają folii ochronnej) ani zwrócić (produkt robiony na zamówienie), więc jedyne co mi pozostaje to rozdanie je wśród plusujących.
Otwieram nowy tag #przydatneprogramy gdzie zachęcam do dzielenia się z mireczkami użytecznymi programami, narzędziami aby lepiej nam się pracowało na swoich komputerach.
f.lux
opis: Osoby pracujące przy komputerze w nocy często mają problemy z zaśnięciem. Powodem tego jest oszukiwanie organizmu intensywnym światłem monitora o określonej temperaturze. f.lux po ustawieniu położenia użytkownika i określeniu typu zewnętrznego światła jest w stanie automatycznie przyciemnić i ocieplić lub ochłodzić obraz na monitorze, aby wydawał się bardziej naturalny dla pory dnia. W efekcie obraz będzie stawał się coraz ciemniejszy i cieplejszy lub chłodniejszy (zależnie od wybranego typu oświetlenia) wraz z zapadaniem zmierzchu i powróci do swoich „dziennych” barw o świcie.
Filmy nie wnoszą żadnych wartościowych informacji do mózgu
@homo_superior: Podobnie jak setki książek. Rozumiem, że czytasz jedynie publikacje naukowe czy reportaże. Film to inne medium, zależnie od gatunku rządzące się zupełnie innymi prawidłami niż książki.
W takim razie za co taki Bergman czy Haneke dostali nagrody? ( ͡°ʖ̯͡°)
Jechałem dzisiaj autem do centrum załatwić coś w PZU i byłem świadkiem sytuacji, w której dziadek o lasce próbował wejść do tramwaju.
Miał do pokonania 3 strasznie wysokie progi, chwytał za drzwi, które reagowały automatycznie i zamykały się mu przed nosem. Jakaś dziewczyna próbowała mu pomóc, babka motorniczy przepraszała, ale ona nic nie mogła na to poradzić, więc dziadek zrezygnowany po kilku próbach (raz prawie spadł na ulicę) poszedł z
Zionnghaka Chana jest przywódcą poligamicznej sekty Lalramkawngpuizawhtu. Żyje w północno-wschodnim stanie Indii Mizoram, ma 39 żon, 94 dzieci i 33 wnuków. - Podczas każdych wyborów moja rodzina ma znaczenie dla polityków, jako że nawet sto głosów może się dla nich okazać języczkiem u wagi - uważa siedemdziesięcioletni Chana.- Gdy idziemy do wyborów, zawsze oddajemy nasze głosy na jednego kandydata lub partię. Oznacza to, że otrzyma on od jednej rodziny 160 głosów.