Jedzie dziadek maluchem, zgarbiony, a ręce mu się trzęsą na kierownicy jak galareta. Nagle, tuż przed światłami wyprzedziło go nowiutkie, czarne BMW. Dziadek tak się wystraszył, że nie wyhamował i na światłach ostro p-----------ł w tył BMW. Z BMW wysiadło dwóch wielkich karków i jeden mówi:
#wtc #newyork #fotografia #ciekawostki
źródło: comment_RONWtsnnWDl1YLzIA1hhucEw4eiSjJlN.jpg
Pobierz