Straszne czasy nastały gdy zrezygnowaliśmy z handlu wymiennego. Ale wcale nie przez Fenicjan, którzy wynaleźli pieniądz, tylko przez Brytyjczyków i Amerykanów, którzy rezygnując ze standardu złota odebrali mu realną wartość...
@blublub: ale to tylko i wyłącznie wina świata, że nie prowadząc tej polityki, którą USA prowadziły, gdy stawały się potęgą (Wolny Rynek k#@#a!), uzależnił się od ich potęgi w całości...
Jeśli będą dalej drukować pieniądze bez pokrycia, to w końcu świat odwróci się od dolara. Ale rzeczywiście póki co mogą tak robić.
Pytanie tylko co z ich importem, jak wartość dolara spadnie. Będą mieli droższe surowce i pierdółki z Chin, ale nie jest to problem, z którym nie będą sobie w stanie poradzić.
No i to by było na tyle. Te wszelkie mądro-głupie rozważania można sobie wsadzić w tyłek. Złotówka i tak padnie i tak padnie choćby nie wiadomo jakim kreatywnym księgowym był nasz ukochany Vincent'y. A amerykanie mogą robić co im się żywnie podoba, drukować na potęgę, mieć głęboko w tyłku wszelkie zalecenia, wyliczenia etc. bo ich waluta i gospodarka będą się nadal trzymać bo wszyscy łożą pośrednio na nich. By trend się odwrócił,
@zgredzio16: Ta. Tylko kto nam sfinansuje upadek wartości, inflację złotówki? Pingwiny? USA, dolar ma masę sponsorów a złotówka? To jest tylko i wyłącznie nasze własne, osobiste jarzmo. Dorzucisz koksu teraz, wciągniesz więcej amfy teraz podniesiesz więcej, więcej będziesz aktywny ale późniejszy detoks będzie bardziej bolesny. USA niestety nie ma tego problemu.
Komentarze (149)
najlepsze
Z góry dziękuję dobry człowieku :)
wchodzimy na google i robimy tak:
"wielkie oszustwo"/"obama deception" -
on i reszta jego kumpli powinni wisieć, albo siedzieć w ciemnych celach a nie występować w telewizji
najgorsze jest to że to właśnie twórcy kryzysu najwięcej na nim skorzystali, kosztem nas wszystkich...
jeżeli mówi, że coś jest bezpieczne to znaczy, że takie nie jest !!!
Pytanie tylko co z ich importem, jak wartość dolara spadnie. Będą mieli droższe surowce i pierdółki z Chin, ale nie jest to problem, z którym nie będą sobie w stanie poradzić.