Wiem ze takich gożkich zalów na wykopie nie brakuje ale mam od jakiegoś czasu problem z TPSA i może ktoś z was będzie potrafił mi pomóc...
2 miesiące temu zadzwoniłem to TSPA z pytaniem o pakiet internet + telefon (który jest konieczny do podłączania internetu). Złożyłem zamówienie i zostałem poinformowany ze kurier dostarczy umowę w ciągu kilku dni. Zanim kurier się pojawił dostałem 3 telefony od tpsa (jeden od montera reszta z biura) z informacją ze nie mają numeru mieszkania. Kazdy kto do mnie dzwonił teoretycznie dopisywał go do zamówienia. Natępny telefon był od kuriera… mówi ze nie ma numeru mieszkania… po dogadaniu się gdzie ma zapukać, przyniósł mi umowę, bez numeru mieszkania… której z wiadomych względów nie podpisałem. Poszedłem do punktu tpsa, żeby to wyjaśnić. Dowiedziałe się ze nie mogą mi zamknąć zamówienia bo cytat "nikt Panu tego nie może zamknąć, to system zamyka" i dowidziałem się tez ze właśnie mają przygotowaną dla mnie drugą umowę która ma być wysłana na dniach już z co prawda dobrym adresem ale na sam telefon bez internetu… Umowę tą udało się odwołać i bardzo miła Pani w punkcie powiedziała ze w ciągu kilku dni zadzwonią do mnie z biura z pytaniem dlaczego nie podpisałem umowy. Poformowała mnie, tekże abym wtedy powiedział jak jest i wtedy jak system zamknie zamówienie i będziemy mogli podpisać nową umowe w punkcie bez błędów. Po 3 telefonie od tpsa z tymże pytaniem i trzecim "zamknięciu" zamówienia stwierdziłem ze nie chce mieć z nimi nic wspólnego. Ku mojemu zdziwieniu po ok. 1,5 miesiąca dzwoni do mnie kurier ze ma dla mnie umowę z tpsa!?, zawróciłem go od razu przez telefon i zadzwoniłem do tpsa, Pani Barbara Czernio (zacząłem ich z nazwiska spisywać) powiedziała ze bardzo przepraszają i ze to pomyłka bo moje zamówienie cały czas wisi w ich systemie i dosłali mi umowę na telefon do tego internetu co już mam. Pani Barbara zamknęła moje zamówienie i powiedziała ze więcej mnie nękać nie będą. Następnego dnia rano obudził mnie telefon z tpsa i z pytaniem dlaczego nie podpisałem umowy… Wczoraj wieczorem na klatce zobaczyłem przypięty do tablicy ogłoszeniowej rachunek z moim nazwiskiem bez numeru mieszkania od tpsa na 140zł… Gdzie się napiąć bo z mini się nie da ani przez telefon ani osobiście…?
Z góry dzięki z opowiedź
Komentarze (13)
najlepsze
Od razu skojarzyło mi się z pewnym kabaretem:
http://www.youtube.com/watch?v=XugIw1yTFWg
http://www.youtube.com/watch?v=ZE0Qb2gPvpU&feature=related
:)
Tylko kulturalnie wyjaśnij o co chodzi.
http://www.uke.gov.pl/uke/index.jsp?place=Lead07&news_cat_id=279&news_id=1834&layout=4&page=text
Olej sprawę całkowicie, po ok 3 do 6 miesięcy przekażą do windykacji. Windykację tez olej, im niczego nie wyjaśnisz, po kolejnych 6 miesiącach windykacja powinna skierować wniosek do sądu o wydanie nakazu zapłaty. Sąd to rozpaczy to w okresie od 1 do 6 miesięcy, dostaniesz do domu nieprawomocny nakaz zapłaty, wtedy bierzesz kartkę papieru, adresujesz do sądu i piszesz w nim, "Nie zgadzam się
Jakbym mial mozliwosc zalozyc UPC, Vectre, czy tez nawet lokalny Elsat, to nie byloby zadnych problemow...
Komentarz usunięty przez moderatora
nie jest konieczny..
@Franas: najtańszy Plan Startowy Na Start+ 34 zł, utrzymanie łącza 29 zł. Więc nie ściemniaj...