T-Post, czyli o tym, jak nabić w butelkę internautę
Nie ma dnia, aby Internet mnie czymś nie zaskoczył. Raz pozytywnie, raz negatywnie. Raz wyłoni się z cyber-chaosu coś interesującego i mądrego, innym razem, częstszym razem, totalna głupota. Nie ma co się dziwić, sieć jest taka, jak my sami, w końcu bez nas byłby to tylko pusty...
nime z- #
- #
- #
- 1
Komentarze (1)
najlepsze