Kopał demonstranta, nie wróci do pracy
Andrzej Matejuk, Komendant Główny Policji zapowiedział w kontrwywiadzie RMF FM, że policjant, który kopał demonstranta podczas ulicznych zajść 11 listopada "nie wróci do pracy, będzie zawieszony". We wtorek prokuratura wszczęła w jego sprawie śledztwo.
krogon z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 77
Komentarze (77)
najlepsze
Nie tak dawno moja siostra która notabene jest w ciąży wybrała się na przejażdżkę z koleżanką po naszym mieście (małe miasto 30000 mieszkańców). Było okoł 21.30-22.00 zauważyła że jakiś samochód ją śledzi od dłuższego czasu. W pewnym momencie zaczął podjeżdżać do nich coraz bliżej migać światłami zajeżdżać drogę. Samochód nieoznakowany, wystraszyła się nie zatrzymała, stwierdziła że pojedzie na komendę. Po drodze zauważyła patrol policji ucieszyła się
I bardzo dobrze! Policja to instytucja zaufania publicznego. Policjant nie ma prawa tak się zachowywać, a jeśli to zrobi, to powinien być surowiej karany niż inny obywatel.
Wg mnie nadrzędnymi wartościami w naszym państwie są wolność i prawa obywatelskie. Cała reszta jest tego pochodną. Państwo, w tym wypadku w postaci tego degenerata, nie może tych wartości naruszać.
Szkoda tylko, że przez jedną czarną owcę w stadzie, cierpią wszyscy policjanci. Przecież
Swoją drogą: to w końcu kopał demonstranta czy przechodnia? Sama ofiara stwierdziła na filmie, że jest przechodniem.
Ale ta osoba co dostała gazem pieprzowym i zamroczona mówiła "co za ludzie" to nie ta sama co została skopana przez policjanta. Oglądnij jeszcze raz i zwróć uwagę na kurtkę.
Słyszałem, że skręcił sobie kostkę na ostatnim treningu...