Już raz robiłem AMA, więc kto czytał ten wie jaki jest szał i przywileje.
Ale napiszę w skrócie.
Zwykły nauczyciel pracuje minimum 20h przy tablicy. (18 godzin przedmiotu + 2 obowiązkowe kółka z karty nauczyciela).
Generalnie przez pozostałe 20h powinien być do dyspozycji dyrektora. Co te godziny do dyspozycji oznaczają? A to na przykład, że możesz mieć w planie okienka. Bo plan układa się tak, aby uczeń
@coma24: Wyjdź na dyżur na te 15 minut to zobaczysz jaki to relaks :)
A tak w ogóle to w "normalnej" pracy też żadnej przerwy sobie nie robisz? przepracowujesz 100% z ośmiu godzin? Jeśli tak to szacunek, zwracam honor.
A tak przy okazji. Dziś zaczynam lekcje o 10:45. Ale siedzę teraz w szkole i robię reinstalkę systemu na 2 komputerach i ciągnę 3 kable sieciowe przez pół szkoły. Może to żadna
W Polsce za to nauczyciel zabiera pracę do domu ;) W cywilizowanych krajach nauczyciel zostaje w szkole i tam sprawdza sprawdziany. Rzadko sie zdarza, zabierac je do domu.
@noxim: Chyba tak robią tylko młodzi nauczyciele ,świeżo po studiach... Bo ja widziałem różnorakich cwaniaków, jeden np nauczyciel angielskiego, rozdawał uczniom innej klasy czyjeś testy i wspólnie ołówkiem je sprawdzaliśmy w ramach nauki.. potem on je zbierał i wystawiał ocenę już długopisem - to był chyba szczyt lenistwa :). Inny sposób - chyba najbardziej popularny to sprawdzanie testów, zadań itp na lekcji często poprzedzone pytaniem "wolicie mieć oddane testy za tydzień
W Polsce błędem jest to, że dzieci nie są przydzielane do klas dla debili/ średnio zaawansowanych/ geniuszy. Nauczyciel by miał lżej i dzieci wiele więcej by się nauczyły w miarę swoich możliwości.
@mnik1: W przedmiotach wymagających zrozumienia nauczyciel musi więcej czasu poświęcić debilowi na czym geniusze tracą ponieważ by mogli w tym czasie sporo wyjść poza ramy narzucone przez ministerstwa.
Dodam do tego co już powiedziano w komentarzach - w Polsce nauczyciel jest od wszystkiego, siedzi w domu i tworzy miliony bezsensownych rzeczy do których zmusza go prawo, pracodawca (dyrektor) itd. Tworzy jakieś programy, jak będzie nauczał, jakieś ankiety (zależnie czego uczy) i tak koniec końców w pracy siedzi 20 godzin w domu pozostałe 30-40 na robienie tych pierdół, nawet połowe wakacji musi spędzić czasem, bo zmienia się podkręcznik i nauczyciel MUSI
@Loloman: Wreszcie komentarz na poziomie. Zamiast narzekać na nauczycieli trzeba naprawić system:
1) Owszem można zamiast 20 godzin dać 40. Tylko wtedy jak rozliczyć czas na pisanie planów pracy, zebrania i rozmowy z rodzicami, wycieczki, sprawdzanie i przygotowywanie sprawdzianów, pisanie scenariuszy zajęć. Dostosowywanie lekcji do nowego programu i podręczników, czas na podnoszenie kwalifikacji i dodatkowe studia (jest to praktycznie niezbędny wymóg żeby nauczyciel awansował)?
@coma24: "W stolicach Finlandii i Szwecji zarobki nauczycieli sa na czwartym miejscu - wyżej są tam dyrektorzy dużych firm, inżynierowie i pracownicy w dziale marketingu"
Dokładniejsze dane z Hollandii z 2008 roku podały, że zarobki nauczyciela liceum kształtowały się w granicach 30.500 - 61.500 a w tmatym okresie średnia zarobków wynosiła 30.164 Czyli tam punktem wyjścia jest średnia krajowa, a jak się napracujesz i zasłużysz to za swoją pracę otrzymasz dwie.
Jasne, jeśli chodzi o czas spędzany przy tablicy to oczywiście jest w tym trochę racji. Prawda jest taka, że moja mama, która jest nauczycielką ma tyle roboty papierkowej w domu, że spokojnie wyrabia ponad etatowe 40h w tygodniu, już nie mówiąc o tym, że parę godzin z tymi kretynami w szkole jest wyczerpujące jak dniówka na budowie więc traktuje to jak kolejny nieobiektywny komentarz w stylu księdza piszącego artykuł o seksie._
@WalSzary: Z tego co się orientuje, to księża dostają pieniądze jakoś z własnej instytucji za katechizację, tylko nie jestem pewien, czy tylko, czy dodatkowo. Jest jakiś ekspert na sali?
Ja p$!#$%%ę, kolejni którzy myślą że czas pracy nauczycieli == 21(czy teraz nawet więcej) godzin obowiązkowych, to naprawdę całe gówno czasu w porównaniu do papierkowej roboty, którą trzeba odp%%!##@ać w domu. No i nikt nie dodał, że zarabiają pewnie najmniej :)
@BuFu: wspaniała teoria .... tylko że działa w dwie strony
nauczyciele zamiast pieprzyć głupoty niech składają podania do normalnych firm ... no w końcu wszyscy mają dobrze tylko oni nie . Chętnie ich zobaczę w realiach bez karty nauczyciela w dłoni ....
Najlepsze jest to że z tego sondażu nic nie wynika, zobaczcie ile nauczyciel poświęca na poprawy testów, kartkówek, sprawdzianów, zebrania, konferencje, kursy, wypełnianie dzienników, uzupełnianie tematów, przygotowanie DO KAŻDEJ LEKCJI z osobna i co dalej tak kolorowo?
Komentarze (191)
najlepsze
Już raz robiłem AMA, więc kto czytał ten wie jaki jest szał i przywileje.
Ale napiszę w skrócie.
Zwykły nauczyciel pracuje minimum 20h przy tablicy. (18 godzin przedmiotu + 2 obowiązkowe kółka z karty nauczyciela).
Generalnie przez pozostałe 20h powinien być do dyspozycji dyrektora. Co te godziny do dyspozycji oznaczają? A to na przykład, że możesz mieć w planie okienka. Bo plan układa się tak, aby uczeń
A tak w ogóle to w "normalnej" pracy też żadnej przerwy sobie nie robisz? przepracowujesz 100% z ośmiu godzin? Jeśli tak to szacunek, zwracam honor.
A tak przy okazji. Dziś zaczynam lekcje o 10:45. Ale siedzę teraz w szkole i robię reinstalkę systemu na 2 komputerach i ciągnę 3 kable sieciowe przez pół szkoły. Może to żadna
Taki to genialny system, no naprawdę.
1) Owszem można zamiast 20 godzin dać 40. Tylko wtedy jak rozliczyć czas na pisanie planów pracy, zebrania i rozmowy z rodzicami, wycieczki, sprawdzanie i przygotowywanie sprawdzianów, pisanie scenariuszy zajęć. Dostosowywanie lekcji do nowego programu i podręczników, czas na podnoszenie kwalifikacji i dodatkowe studia (jest to praktycznie niezbędny wymóg żeby nauczyciel awansował)?
2) Nie przekonują mnie argumenty, że niektórzy
Dokładniejsze dane z Hollandii z 2008 roku podały, że zarobki nauczyciela liceum kształtowały się w granicach 30.500 - 61.500 a w tmatym okresie średnia zarobków wynosiła 30.164 Czyli tam punktem wyjścia jest średnia krajowa, a jak się napracujesz i zasłużysz to za swoją pracę otrzymasz dwie.
Można by zacząć od zwolnienia wszystkich nauczycieli religii, byłoby trochę oszczędności bez wpływu na poziom nauki.
mnóstwo papierów do wypełniania po lekcjach
kartówki, sprawdziany
Może się wydawać, że nauczyciele mają lekko. Ale sam widzę, ile moi rodzice (nauczyciele) spędzają po pracy nad... pracą.
nauczyciele zamiast pieprzyć głupoty niech składają podania do normalnych firm ... no w końcu wszyscy mają dobrze tylko oni nie . Chętnie ich zobaczę w realiach bez karty nauczyciela w dłoni ....