ech, przecież te rysunki w wersji dziecięcej mają o wiele więcej ładunku emocji i wyrazu - szczególnie ten ze zwierzętami w cyrku i pająkiem na pajęczynie :S po co je poprawiać?
Widzę, że dzisiejsi "artyści" z braku własnych pomysłów zaczęli szukać inspiracji w przedszkolach... mają pewnie nadzieję ze dzieci nie słyszały jeszcze o prawach autorskich ;]
Komentarze (4)
najlepsze