AMA- policjant typu "krawężnik"
Pracuję w referacie patrolowo-interwencyjnym od kilku lat w stutysięcznym mieście. Chętnie odpowiem na nurtujące pytania, może obalę kilka mitów i przybliżę choć trochę realia tej niełatwej służby.
p.....1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 270
Komentarze (163)
najlepsze
1. Można długo wymieniać, chociaż dla każdego "ciekawe" znaczy co innego. Na pewno na długo zapamiętam interwencję, gdy z domku jednorodzinnego dodzwoniła się do dyżurnego związana kobieta, która została pobita i okradziona we własnym domu. Początkowo byliśmy przekonani, że to niesmaczny żart, ale kiedy przyjechaliśmy na miejsce okazało się, że szyba przez którą wchodzili przestępcy była zbita, kobieta faktycznie była związana, pobita i rozebrana od pasa w górę.
2. Kiedyś nie
2. Co dokładnie oznacza "zero, zero" w komunikacie "Czysty zero, zero" ?
1. Ilu policjantów, tyle podejść do zagadnienia. Pod przysłowiową chmurką pić każdemu się zdarzyło. Staram się być wyrozumiały - wszystkich rozumów nie pozjadałem. Wiele zależy od podejścia osób z którymi mam do czynienia. Kluczowa kwestia to stosunek do wykroczenia osoby - jeśli ktoś wszystko bagatelizuje lub powtarza "nie macie się czym zająć?" lub "prawdziwi przestępcy chodzą po ulicach a wy się mnie czepiacie?" to na pewno przychylności nie zdobędzie.
Na szczęście trafiłem do jednostki, gdzie kierownictwo nie wymaga żadnych limitów. Ale znane mi są historie (zwłaszcza z dużych miast wojewódzkich), gdzie było powiedziane wprost - tyle a tyle osób legitymowanych (popularne "spisywanie"), czy wystawionych mandatów. Głupota do potęgi n-tej.
2. Czy nie macie już dość ciągłego "panowie"?
Na początku bardzo mnie to irytowało i gotowałem się do czerwoności. Z czasem dotarło do mnie, że to pewnego rodzaju poza, jaką się przybiera chcąc zaimponować kumplom lub dziewczynom, jacy to oni nie są twardzi. Logika na poziomie - wystawię trzeci palec jak radiowóz przejedzie, bo w żywe oczy to się boję.
Wg mnie to chwile, w których czuję satysfakcję z wykonywanej pracy. Zwykłe ludzie "dziękuję" w pracy słyszy się bardzo rzadko. Natomiast budujący jest widok, gdy wywozi się z mieszkania na przymusowe leczenie głowę rodziny , która nadużywa alkoholu, sprasza do domu kumpli od kieliszka, wynosi wyposażenie domu, żeby zdobyć pieniądze na trunki, bije żonę i dzieci, słowem - robi gehennę w domu. Gdy bywa się często na "domówkach" (interwencje
Celna uwaga. Policjantkę na służbie wyrwać jest bardzo trudno. Czasami mam służby z paniami i niemal zawsze trafia się jakiś amant. One po prostu się na to uodparniają. Jednak nigdy nie trafiło się, żeby pan z którym rozmawiała moja koleżanka wkradł się w jej łaski :) Ale zawsze są wyjątki od reguły.
Bardzo dobre pytanie. Jednak myślę, że domyślasz się odpowiedzi. W środowisku jest ryzyko nawet wtedy, gdy zatrzymasz proboszcza parafii z którym ktoś znaczny w komendzie pije wódkę.
2. Zdarzyło ci się kiedyś kogoś gonić ? Jeżeli tak to czy udało ci się kogoś złapać ?
1. Kodeks postępowania karnego reguluje tę tematykę. Jeśli ktoś jest podejrzany np. o posiadanie przy sobie broni, rzeczy pochodzących z przestępstwa lub substancji odurzających wówczas możemy taką osobę przeszukać. Włączając w to naturalne otwory na ciele. Wbrew pozorom owe otwory często służą do ukrycia różnych rzeczy. Dużo więcej powiedziałby na ten temat policjant służby kryminalnej, bo tam jest częstszy kontakt z tego typu zdarzeniami.
2. Jest to element kolorytu
2. Patrolujesz miasto z psem? Jeśli nie to czy chciałbyś to robić?
1. Straże miejskie wykonują bardzo niewdzięczną robotę. Pomijając już nawiedzone osoby, które upajają się biciem kolejnych rekordów za ilość wlepianych mandatów oraz ustawione w zakamarkach maszynki do robienia pieniędzy, to nie jest tak, że straże miejskie są niepotrzebne. W każdym zawodzie znajdziemy czarne owce. Służby mundurowe są na świeczniku, ponieważ mają spore uprawnienia. Nikt nie ma żalu do strażaka, bo on zawsze pomaga. Policjant czasami pomoże, czasami ukarze. Nie
Ile osób je oblało a ile zdało razem z tobą?
To już zależy od konkretnej osoby. W tym dniu zdawało ze mną siedem osób. Części z nich problem sprawiała... obsługa komputera. Testy "Multiselect" polegają na zaznaczaniu właściwych odpowiedzi na ekranie komputera. Pytań jest kilkaset. Są rożnej treści a czas nieubłaganie ucieka. Po kilkugodzinnym teście sadzają kandydata przez psychologiem, który zadaje pytania odnośnie motywów starania się o pracę w Policji, dobrych cech policjanta, złych cech, tego, czy byłbym w stanie