I coś w tym jest. W pracy dużo osób robi sobie pudełka z jedzeniem, a jak co do czego przyjdzie to wszyscy zamawiają, pudełka stoją w lodówce i potem lecą do śmieci. I nawet cateringi dietetyczne są tak traktowane.
@arinkao: normalnie xD Wiem, że ogarniasz kuchnie ale 90% ludzi robi jakieś nudne żarcie, a robią to aby nie było wyrzutów sumienia, ale jak się okazja trafi zamówić z kimś, nawet jakąś porcje na pół to biorą, wygodniej bo nie trzeba grzać, nie trzeba zmywać, itp.
@arinkao: Ja niestety zamawiam, jestem mega leniem, wolę zapłacić i mieć z głowy. Czy mi smakuje? W większości tak, po prostu wiem gdzie i jakie dania lubię. Za zamawiam rzeczy podstawowe. Wolę 5x zjeść zwykły obiad czy pizzę, niż raz iść do wystawnej restauracji na jakieś wyszukanie uniesienie kulinarne. Cenowo jakoś mega dużo też nie wydaje, bo na wykopie to wrzucają ludzie jakieś skraje przykłady tych paragonów grozy. Czasem też
No jak w Auchanie nie raz widzę kawałek 100g wędzonego łososia z datą do jutra za 16zl to się nie dziwię, że się dużo marnuje. W Lidlu to samo, od kiedy zmniejszyli przeceny z 50 na 25% to leży pełno bardziej fikusnych wędlin, serów, łososiow. Po co sprzedać za bezcen jak można w-----ć.
To najlepszy tl;dr, jaki mogłem zrobić, oryginał zmniejszony o 63% (jestem botem)
Zjawisko marnowania jedzenia w UE
Z danych Eurostatu za 2023 rok wynika, że jeden obywatel UE zmarnował średnio 130 kg jedzenia, co łącznie daje 58,2 mln ton, co odpowiada wadze 72 Pałaców Kultury. W porównaniu z 2022 rokiem, liczba zmarnowanego jedzenia wzrosła o pół miliona ton. Ponad 53% tych odpadów pochodzi z gospodarstw domowych, co oznacza, że statystyczny Europejczyk marnuje
Komentarze (19)
najlepsze