Krzesimir Dębski napisał nową książkę o Wołyniu i tragedii swojej rodziny

Kompozytor tak pisze o tamtych wydarzeniach: "Nacjonaliści z UPA napadli też na kościół w Kisielinie, gdzie na mszę poszli moi rodzice. Zdołali oni jednak uciec z pogromu. Uratowali się i dzięki temu jestem na świecie. Ukraińcy jednak porwali i zabili mojego dziadka i babcię, rodziców ojca.".

- #
- #
- #
- #
- #
- 98
- Odpowiedz







Komentarze (98)
najlepsze
źródło: screenshot_393
PobierzCo on, chce mieć bolszewickie czołgi pod Warszawą? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@nieco: Absurdalne to są klapki na oczach ukrofilów.Wcale bandera nie jest wychwalany na ukrainie i w Polsce.Zbrodnie Wołyńskie wcale nie są relatywizowane i umniejszane, nie?Póki to się nie skończy, puty będzie problem.
Komentarz usunięty przez moderatora
Zawsze wykopię artykuł o Wołyniu, choćby taki pojawiał się na tym portalu codziennie. Co właśnie robię. To jest nasz obowiązek, by
* jesteśmy ofiarą Niemiec ale wstyd wspominać o odszkodowaniach bo dobrzy kumple teraz
* byliśmy mordowani przez Żydów z NKWD, ale wstyd wspominać bo szmalcownicy
* jesteśmy ofiarą UPA ale wstyd wspominać bo teraz biją Ruska
* jesteśmy ofiarą ZSRR ale przed wojną RU-UA wstyd mówić bo przecież Putin sprzedaje gaz do UE i wszyscy go lubią
Ile masz naszych filmów gdzie jest
Komentarz usunięty przez moderatora
źródło: obraz_2025-10-08_151354023
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora
źródło: IMG_1235
Pobierz