Ważą się losy prac domowych. To, że wrócą, jest pewne. Tylko w jakiej formie?

Ważą się losy powrotu prac domowych. Instytut Badań Edukacyjnych do końca września ma w tej sprawie

[Kagernak]

Ważą się losy powrotu prac domowych. Instytut Badań Edukacyjnych do końca września ma w tej sprawie przedstawić Ministerstwu Edukacji Narodowej rekomendacje. Z nieoficjalnych informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że IBE będzie namawiać MEN, by prace domowe wróciły w okrojonej formie.

Jak z tej informacji wywnioskowano, że zadania domowe na pewno wracają? ヽ( ͠°෴ °)ﾉ

Rodzice z kolei zwracają uwagę na to, że gdy nie ma zadawanych lekcji, uczniowie nie

[Sciesses]

Skoro tak ważne są prace domowe to chyba oznacza, że ktoś nie potrafi uczyć na lekcji. Dalej siedźmy w tym XIX w.

[gerokSQ]

@Sciesses: podasz mi metodę która umożliwi zapamiętanie wszystkie bez powtarzania? Tak o od strzała? Bo ludzkość od tysiąc leci wie że powtórka jest kluczem do nauczenia się (tak samo jak i nauka) ale ty masz jakieś lepsze informacje jak widać.

[gerokSQ]

@Ghc1: Masz dzieci? Albo pamiętasz jak byłeś dzieckiem? Dzieci są tak mądre żeby myśleć do przodu na 10 lat? Czy może są głupie i dlatego nie mają pełni praw?
Matematyka/fizyka i wszystko co techniczne bez ćwiczeń jest bezwartościowe (czytanie nic nie daje, skąd ten pomysł w ogóle)

[jak_ta_lala]

Szkoła musi pójść bardziej w model uniwersytecki, powinien być niewielki "rdzeń" przedmiotów typu matematyka, język polski, język angielski i historia a cała reszta powinna być fakultatywna. Uczeń liceum/technikum podobnie jak student powinien mieć liczbę punktów do wykorzystania w ciągu roku i to on sam by sobie decydował czy idzie na matematykę 2, sztukę czy lekcje niemieckiego. Jaki jest sens uczyć kogoś rzeczy które mu nie pasują? Dodatkowo przedmioty z "rdzenia" powinny być

[cegieka]

Większość ma jednak jakieś plany i wie czy che iść na prawo, medycynę czy IT.

@jak_ta_lala: citation needed

[Immoderate]

Pracę domowe to absurd. Od nauki jest szkoła. Zabieranie dzieciństwa jest chory. Poza szkołą tylko zajęcia wyrównawcze oraz dodatkowe dobrowolne.

[Qaktuz]

@Immoderate szkoła ma ci coś wyjaśnić żebyś zrozumiał. A dopiero po przez systematyczne powtarzanie i ćwiczenia się uczysz i utrwalasz. Zadanie domowe to właśnie takie wymuszenie nauki.

[volvo_c30]

A to były jakiś zakaz prac?

[deni28s]

@volvo_c30: moja nie dostawala zadan domowych tylko 'dokonczcie to co zaczelismy na lekcji' ...

[Uuroboros]

@deni28s: to też patola trochę że dzieciaki przerabiają przez 45 minut najwyżej 4 strony z podręcznika i jeszcze muszą kończyć w domu.

[Filip3k91]

Polskie reformy edukacji w pigułce, coś zlikwidować, żeby potem coś szumnie przywracać. Teraz pora na przywrócenie gimnazjów? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Klimbert]

Przcież to nie jest tak, że uczeń w domu odrabia wyłącznie prace domowe. Przecież musi się uczyć na sprawdziany, czytać lektury itd. Ludzie chyba zapomnieli jak sami byli w szkole. Taki młody człowiek idzie na 8 godzin do szkoły i ma jeszcze multum zajęć po szkole - nauka na sprawdziany, lektury, korepetycje, zajęcia dodatkowe. Jest to często nieporównywalne z pracą gdzie masz 8 godzin i wyjebka jak tylko wyjdziesz z roboty.
W

[Xvenowski]

A wiecie jak u mnie to było z pracami domowymi? Zawsze dużo zadawali nauczyciele, a ja najpierw po szkole miałem mini sen, potem komputer, a dopiero w nocy powoli się zabierałem za prace domowe... Ale ciężko było mi się do tego zmotywować i często kończyłem w ten sposób, że szedłem spać między 1 a 3 w nocy, a na 8 miałem być w szkole... I ostatecznie i tak wszystkich prac nie zrobiłem,

[CzasemTuZerkam]

@Xvenowski: prace domowe jeszcze nikogo nic nie nauczyly. Ludzie sie skarza na ich brak, bo nie wiedza, co w domu z dziecmi zrobic i nagle trzeba sie nimi zajmowac.

[Xvenowski]

@Xvenowski: I to, że potem byłem zmęczony i ledwo się obudziłem do szkoły też mogło mieć wpływ na mnie, że mniej z lekcji wynosiłem, niż byłbym w stanie wynieść, gdybym był wypoczęty i wyspany.... @CzasemTuZerkam

[bartpl]

Minister lewacka zniszczyła życie kilku roczników... trudno to się zdarza.
Jest gotowa na to poświęcenie.

[noHuman]

Tak z ciekawości Wy swoje obowiązki zawodowe wykonujecie w domu ponad umówione godziny?

[recznik_z_ikei]

@noHuman: jedno z głupszych porównań. Szkoła to nie praca, chodzi sie tam w innym celu.

[prukfiarz]

@noHuman: Zależy co rozumiesz przez obowiązki zawodowe. Pewnie to będzie szok dla ciebie, ale ambitny człowiek czasem poświęca swój prywatny czas i szkoli się żeby poszerzyć swoje kompetencje, mimo że nikt go to tego nie zmusza. Oczywiście kogoś żyjącego od weekendu do weekendu to nie dotyczy.