Mam otwarty spór z Binance Poland sp. z o.o., które podlega KNF. I mam ochotę jebnąć to wszędzie, bo to co oni odstawiają to jest k---a cyrk.
Na mój adres depozytowy w usuniętym koncie wpadały środki w USDT z racji robienia marketingu czasami tak wpada wypka. Adres był przypisany do mojego konta, miałem zrobione KYC, Binance potwierdziło że kasa jest moja. A mimo to stwierdzili, że mi jej nie oddadzą.
Ich „procedura” polega na tym, że odsyłają środki do tzw. source address. A ten adres to j----y system płatności, którego nie kontroluję i do którego nie mam żadnego dostępu. Czyli Binance świadomie oddaje moje pieniądze komuś innemu, a ja mogę się p-------ć i patrzeć jak tracę swoje środki.
To jest jawne naruszenie prawa – MiCA wprost mówi, że kasa klienta ma wracać do klienta, a nie do jakiegoś k---a pośrednika. Oni mają moje KYC, wiedzą że to moje, a i tak chcą wypchnąć to gdzieś indziej. To nie jest przypadek, to jest przywłaszczenie.
Mam screeny, mam Case ID i Complaint ID, gdzie sami wprost piszą, że może dojść do utraty środków.
X k---a D







Komentarze (59)
najlepsze
No i pamietaj, ze skoro jesteś taki pewny to możesz śmiało shortowac i na tym zarobić