Telefon kupiony na Allegro za 4800 zł. Po paru miesiącach operator Orange blokuje urządzenie jako pochodzące z nielegalnego źródła.
-Allegro: po braku odpowiedzi sprzedawcy i złożeniu wniosku do Protect odsyła mnie do organów ścigania
-Prokuratura: odmowa wszczęcia postępowania – sprawa cywilna.
-Allegro: odmowa wypłaty pieniędzy z Protect – bo bez wszczęcia postępowania karnego „nie możemy nic zaproponować”. Ale może Pan iść do Sądu.
Efekt? Telefon pozostaje u mnie, ale jest zablokowany i bez wartości.
Czy Allegro realnie chroni kupującego, czy tylko kreuje się na takiego? Może sprzedawcy na ogół są uczciwi, a ewentualne problemy rozwiązują sami, ale gdy nie chcą tego zrobić... Nagle okazuje się, że mimo opłaconej w cenie towaru prowizji Allegro, zostajesz po prostu sam.












Komentarze (198)
najlepsze
@Fjubens: ty tak na serio? ile masz operatorów sieci komórkowych w polsce? Aż czterech. Piszesz do goscia przed zakupem gdzie kupiony (bo moze byc za granica i nie masz gwarnacji), czy jest paragon oraz czy wziety na raty, oraz prosisz o imei. Nastepnie wpisujesz imei orange, imei play itd ;p w 15min masz informacje czy telefon jest wziety na raty
Ludzie przestańcie zwalać winę na wszystkich i wszystko w koło mimo że macie problem przez własną niekompetencję…
Update:
Dobra zmieniam zdanie myślałem że to od osoby prywatnej. ..
W takim razie podtrzymuje t oco napisałem: ludzie sami sobie robią pod górkę...