Trafiali do obozów tylko dlatego, że byli homoseksualistami

60 procent z nich nie przeżyło - mówi dr Joanna Ostrowska. Jak podkreśla, na zachód od Odry temat prześladowania homoseksualistów przez nazistowski system opresji został gruntownie przebadany. W Polsce to wątek wciąż niewygodny.

- #
- #
- 72
- Odpowiedz





Komentarze (72)
najlepsze
Do tego warto przypomnieć, że pewnie do dzisiaj w niemieckich więzieniach siedzą ludzie skazani za homoseksualizm a już na pewno żyją ci którzy mieli okazję tego doświadczyć i z jakiegoś powodu trzymają język za zębami.Ten jaśnie oświecony i "nowoczesny" naród przestał karać za to dopiero 30 lat
Inna sprawa że to "prześladowanie" nie miało w ogóle na celu likwidacji czy gnębienia tej społeczności, nikogo za to nie skazano. Było to wyłącznie poszukiwanie haków na ludzi, których potem szantażowano i zmuszano do współpracy. Geje miały być kapusiami i donosić gdyby trafił się jakiś prominentny "członek". Sama groźba upublicznienia ich zboczonych
@przemq88: tak, bo bez pomocników sami Niemcy nie zdołali by doprowadzilć do zbrodni w takiej skali. Tak samo wczesniej Napoleon. Na ziemiach dziś polskich, całe kwartały ulic nagle były spolszczene ludnością wiejską. Co dla tej ostatniej oznaczało skok cywilizacyjny. A wsie dookoła obozów też o dziwo z roku na rok przeżywaly boom inwestycyjny. Skąd byly te dotacje?
@noHuman: to jest tylko twoja projekcja.
To jak jest z tą równością? Tak czy siak zabijali niemcy, więc co ona chce badać? Że jak ginęli inni ludzie to było naturalne, ale jak ginął homoseksualista to była metafizyka? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Brednia, zakop. Nikt nigdy w Polsce nie chciał mordować homoseksualistów.
źródło: obraz
Pobierz