Po inflacji właśnie coś mi nie pasowało z KFC. Wprawdzie nie jadam tam ale czasami się ratowałem ale od kiedy zaczęli ciąć koszta to czuć było że z tymi kurczakami jest coś nie tak.
Dziennikarzyny nie napisały do kiedy był termin. Znając życie zostało ze wczorajszej zmiany i ot cała afera. Tak jak ostatnio w jakimś lokalu była afera, że ujawniono w trakcie kontroli kilka produktów po terminie. Później się okazało, że tak w sumie to sól i kilka przypraw bo właścicel zamówił paletę soli żeby było taniej i nie zdążyli zużyć.
@D1_MIRAS: Taka mała ciekawostka: jak znajoma pracowała za studenckich czasów w Coffeeheaven to oferta śniadaniowa była np. do 11. O 11:01 produkty śniadaniowe były już przeterminowane i należało się ich pozbyć poprzez usunięcie z lady i lokalu - czytaj wyrzucić.
Tyle darmowych kanapek to żadna akcja humanitarna nie dostarczyła co nam koleżanka naznosiła z firmy ( ͡°͜ʖ͡°)
Uwielbiam KFC ale z roku na rok coraz gorzej. Przeczyszcza, może coś być na rzeczy i u nas. Jak tak dalej pójdzie to ludzie zrobią odwrót, nawet wielbiciele.
Jadałem w KFC od lat, po hot wingsach czasem kręci w brzuchu, bo są ostre, ale bez przesady, żadnej sraki. Być może dlatego że lubię i często jadam dużo ostrzejsze potrawy. Po stripsach zero problemów. Polacy genetycznie są zdolni jeść tylko pierogi ruskie, bo każda tajska knajpa w pl rezygnuje z przypraw "na prośbę klientów". A co do artykułów to może to popeyes za tym stoi ;)
Komentarze (150)
najlepsze
Tyle darmowych kanapek to żadna akcja humanitarna nie dostarczyła co nam koleżanka naznosiła z firmy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A co do artykułów to może to popeyes za tym stoi ;)