Pojezierze strachu. "Kazali mi się wyprowadzić"

Ponad tysiąc zapadlisk, w tym ponad 200 z nich w bezpośrednim sąsiedztwie domów i dróg - tak przedstawia się sytuacja w okolicy Bolesławia i Olkusza. Poziom wód podziemnych podniósł się w kilkanaście miesięcy o 44,5 metra. To tyle, co wysokość czternastopiętrowego wieżowca.
- #
- 11
- Odpowiedz





Komentarze (11)
najlepsze
Że tych jeszcze nikt nie zaorał, to jest niepojęte. Ja się dowiedziałem o istnieniu tej instytucji, kiedy chciałem budować dom na działce, przez którą płynął strumyk.
zakończenie wydobycia w kopalniach nie jedno prestiżowe osiedle deweloperskie zaskoczy
@isiaczek: Na Górnym Śląsku aż takiego problemu nie ma bo tu np odwodnieniem zajmuje się SRK i to długo po zamknięciu kopalni (niektóre już prawie 30 lat nie istnieją a dalej jest pompowana woda.
Olkusz cały stoi na polu minowym i nie wiesz, czy dom ci się zapadnie, utonie, czy odfrunie na księżyc.
Fajne te kopalnie są...
Pomyśl, żeby bezpośrednio nad kopalniami budować miasta jest... Hmm, z lekka nietrafny, podobnie jak w pobliżu kopalń odkrywkowych, gdzie trzeba się chować jak
@qciek: Tylko że chodzi o pracowanie ziemi, osiadanie się. Tak to kiedyś widziałem wytłumaczone.
źródło: image
Pobierz