poprzez termin 'neuroróżnorodność' wrzucamy teraz autystyków i ADHD do jednego worka z ludźmi głupimi.
@PotwornyKogut: Jest jeszcze gorzej, bo za tym idzie logiczny wniosek, że ASD czy ADHD to nie zaburzenia niszczące jakość życia, tylko zwykłe "różnice". To tak jakby powiedzieć, że AIDS czy AZS to immunoróżnorodność i nie ma sensu tego leczyć.
Najgorsze, że te brednie już przenikają do mainstreamu, na grupach ADHD już pojawiają się przypadki lekarzy (z
Komentarze (4)
najlepsze
niektórzy ludzie są po prostu głupi, ale to nie choroba, to 'naturalna różnica w funkcjonowaniu'.
poprzez termin 'neuroróżnorodność' wrzucamy teraz autystyków i ADHD do jednego worka z ludźmi głupimi.
można się wtedy skupić na zaletach, np. laska głupia jak but, ale ładna
@PotwornyKogut: Jest jeszcze gorzej, bo za tym idzie logiczny wniosek, że ASD czy ADHD to nie zaburzenia niszczące jakość życia, tylko zwykłe "różnice". To tak jakby powiedzieć, że AIDS czy AZS to immunoróżnorodność i nie ma sensu tego leczyć.
Najgorsze, że te brednie już przenikają do mainstreamu, na grupach ADHD już pojawiają się przypadki lekarzy (z