Atak na stacji metra. Dlaczego napastnik nie trafi do aresztu?

Kontrowersyjna decyzja warszawskiej prokuratury ws. mężczyzny, który na stacji metra Młociny usiłował wepchnąć kobietę pod nadjeżdżający pociąg. Śledczy nie złożyli do sądu wniosku o tymczasowe aresztowanie 42-latka. Uznali, że nie ma do tego podstaw.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 123
- Odpowiedz





Komentarze (123)
najlepsze
Każdego może spotkać ta choroba.. wystarczy ze kichnie na ciebie ktoś chory.
A nie chcielibyście być chorzy na a-----l zamknięci bez dostępu do jedynego leku...
Empatyczny prokurator a być moze tez chory.
Ciekawe co by się działo, gdyby wepchnął kogoś z "elyty"?