Szkoda całkowita jest dobra tylko dla Towarzystw Ubezpieczeniowych I Przepisy

Wbrew powszechnej opinii szkoda całkowita nie oznacza, iż samochodu biorącego udział w zdarzeniu drogowym nie da się naprawić, a że taka naprawa jest nieopłacalna z perspektywy firmy ubezpieczeniowej. To zasadnicza różnica, która ma także wpływ na wysokość wypłaconego odszkodowania.

[deni28s]

Kto miał cokolwiek do czynienia z wypłata z ubezpieczalni wie że to gra w durnia i na zmęczenie przeciwnika
Trudno się dziwić że w USA ktoś odstrzelił CEO z firmy która z marszu uwalala 30% prób uzyskania odszkodowania.
Sam to że pierwsza wycena szkody to jakieś grosze już z marszu powinna być rozpatrywana jako wyłudzenie lub próba oszustwa...

[dragonet-30]

@deni28s: super sprawa to sprzedaż szkody. U mnie ugrali dodatkowego tysiaka za uszkodzony błotnik.

[deni28s]

@dragonet-30: sprzedaz szkody spoko, ale dobrze umowic sie na procent dla firmy a nie na kwote
mialem kiedys mozliwosc sprzedazy szkody za 30% ale ostatecznie dosc szybko udalo mi sie uzyskac ugode na poziomie 90% !
co i tak oznacza ze musialem walczyc o to zeby oszukali mnie tylko na 10% ...

[mike-se-378]

mi za moto wyplacili 53k, naprawilem za 5k, jestem ciekawy co by bylo przy drugiej szkodzie teraz

[SzuruSzur]

@mike-se-378: Tja, ale ubezpieczyciel ocenia koszta NAPRAWY tj. wymian uszkodzonego/naruszonego elementu. Gratulacje że zrobiłeś żeby było jako-tako i do przodu (+ zapewne darmowa własna robocizna) ale prędzej to można nazwać ogarnięciem wobec różnicy kwot.
W przeciętnym samochodzie osobowym lekkie ukruszenie plastików/naruszenie elementów metalowych przodu - zwłaszcza przód+bok nawet przy kilku km/h z łatwością powoduje straty w wysokości 30-50k po cenach rynkowych.
Przecież zawsze przy całce można sobie zabrać resztę w

[mike-se-378]

@SzuruSzur: nie chodzilo o to zeby sie chwalic, tylko zastanawiam sie ze jesli bezwypadkowy moto wycenili mi przed szkoda na 66k - 13k za wrak, to jestem ciekawy co by bylo przy drugiej szkodzie calkowitej - bo rownie dobrze ta szkoda mogla mnie kosztowac 30-40k

[Ligniperdus]

coś takiego! (づ•﹏•)づ

[autotldr]

To najlepszy tl;dr, jaki mogłem zrobić, oryginał zmniejszony o 70% (jestem botem)

Szkoda całkowita a naprawa pojazdu

W praktyce, szkoda całkowita to sytuacja, w której naprawa pojazdu nie jest opłacalna z perspektywy firmy ubezpieczeniowej, mimo że samochód może być technicznie naprawiony. Ubezpieczyciele posiadają obowiązek pokrywania kosztów napraw z polisy OC sprawcy lub polisy AC, jednak wartość pojazdu w momencie zdarzenia kluczowo wpływa na decyzję o uznaniu szkody całkowitej. Konieczne jest zrozumienie zapisów zawartych w