Czym były Ziemie Odzyskane?

Po zakończeniu II wojny światowej granice Polski zostały mocno zmienione w wyniku konferencji w Teheranie, Jałcie i Poczdamie. Odebrano nam Kresy Wschodnie, które przeszły na rzecz Związku Radzieckiego, a w zamian otrzymaliśmy Ziemie Odzyskane. Miała to być mityczna kraina mlekiem i miodem płynąca.

[Qba_123]

Jedyny "plus" ustalen powojennych to mimo wszystko korzystniejsze zwarte granice i jednorodne spoleczenstwo (do teraz ofc). W tym wszystkim sporym gratisem byl uprzemyslowiony Slask.

Oczywiscie zeby byla jasnosc - wskutek IIWŚ nie ma bardziej przegranego i stratnego kraju jak Polska.

[Airnesst]

@Qba_123: artykuł pod tezę, dostalismy wiecej lini brzegowej, zaglebie miedzi , turowa itp.... ale lepiej wzdychac za terenami na ktorych mozna było żyto sadzić

[klaun-szyderca]

@Qba_123: byliśmy niesamowicie stratni na II wojnie pod wieloma względami, ale akurat to jednorodne etnicznie społeczeństwo to był wielki plus. Być może w latach transformacji uniknęliśmy dzięki temu scenariusza bałkańskiego.

[Naku_wiam]

1. Spójne praktycznie jednonarodowe Panstwo -plus
2. Odkryte później zloza np rudy miedzi -plus
3. Duże, prawdziwe miasta a nie zścianki gdzies na końcu globu -plus
4. Linia brzegową -plus
5. Brak biedy i badziewia z różnymi rusinskimi językami -plus

1.

[TomMen]

1. Brak Wilna i Lwowa -minus

@Naku_wiam: mam mapkę litewską, w której region Wilna jest zaznaczony jako okupowany przez Polskę. Byłyby to niespokojny region.

[Yayra]

@Naku_wiam: Brak Wilna i Lwowa, Plus a nie minus, odpadły nam kraje trzeciego świata, z narodami do dzisiaj wrogo nastawionymi do nas.

[skarbnik]

Warto zwrócić uwagę na to, że te ziemie z punktu widzenia gospodarki są znacznie bardziej przydatne, niż to, co straciliśmy. Wystarczy spojrzec na państwowy portal zasobów geologicznych MIDAS, żeby zobaczyć, że prawie całą gospodarkę zbudowaliśmy z surowców które wydobyliśmy gdzieś na tzw "ziemiach odzyskanych".
Nie mamy wpływu na budowę geologiczną, tak po prostu się składa, że te tereny są znacznie bardziej bogate w zasoby, niż wschodnie tereny poprzednich granic Polski.
Także gospodarczo

[ty_O]

@skarbnik: gospodarczo z pewnością. Kulturowo odebranie Wilna i Lwowa to było jak wyrwanie bijącego serca. Nigdy nie powinniśmy zapomnieć o tych miastach.

[klaun-szyderca]

@skarbnik: Śląsk jest bogatszy w zasoby, jednak pamiętajmy że Stalin fundował nam jeszcze korekty granicy wschodniej bo przez niedopatrzenie dostaliśmy za dużo węgla pod Lublinem i wspaniałomyślnie dostaliśmy za to kawałek Bieszczad

[Milegodniawszystkim]

były prezentem od Stalina, który tak po prostu ustalił granice, co mało komu na zachodzie się podobało, dlatego dopiero w 1990 potwierdzono formalnie te granice

[Piotrek_S_]

@Milegodniawszystkim: Prezentem to może jest zgrabny kształt granic i jednonarodowe społeczeństwo. Raczej był to celowy zabieg aby w kolejnych latach kształt Polski osiągnięty kosztem Niemiec oraz wysiedlenia Niemców były kością niezgody między Polską a Niemcami. Nad pokojem w regionie miał panować wielki brat ze wschodu. Typowe dziel i rządź.

[RKN_]

@Piotrek_S_

Prezentem to może jest zgrabny kształt granic i jednonarodowe społeczeństwo. Raczej był to celowy zabieg aby w kolejnych latach kształt Polski osiągnięty kosztem Niemiec oraz wysiedlenia Niemców były kością niezgody między Polską a Niemcami. Nad pokojem w regionie miał panować wielki brat ze wschodu. Typowe dziel i rządź.

I tak i nie, Polska nie graniczyła z oficjalnym spadkobiercą III Rzeszy, a NRD dość szybko uznało granicę i nie rościło sobie

[Kowal13]

Fart tysiąclecia, że upadł ZSRR i to trafiło się Polsce xd po tym jak Polska przegrała wszystko co się dało w 2 wojnie.

[Bord]

@Kowal13: Problem w tym, że chyba nie było scenariusza w którym Polska nie straciłaby wszystkiego w 2 wojnie xD. Jakby źle to nie zabrzmiało to scenariusz, który się zrealizował i tak był jednym z lepszych... To nie jest tak, że był jakiś mityczny scenariusz, który prowadził nas do pozytywnego rezultatu..

[lennyface]

Niemcy długo po wojnie robili zloty "poszkodowanych".

[TomMen]

@lennyface: tak, bo było ich dużo i zostali bardziej ukarani niż inna część społeczeństwa. Zresztą wysiedleńców na początku w Niemczech się trochę traktowało jak obcokrajowców, którzy po II WŚ byli konkurentem o miejsca pracy i zasoby. U nich ta trauma była opowiadana w rodzinie przez generacje tak jak u nas wydarzenia podczas wojny i okupacji.

[Lujdziarski]

I tak o to przez "ziemie odzyskane" stałem się Polakiem, moja rodzina po wojnie nie wyemigrowała do Niemiec.

[ty_O]

@Lujdziarski: a teraz jeszcze wykopkiem. To było twoje przeznaczenie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Lujdziarski]

@ty_O: Jeszcze jak, nie narzekam. Przez wujka Stalina czuje się Polakiem, zawsze wolałem bardziej Polską histroie

[wykopowicz71]

Były rekompensatą rzuconą przez Stalina za utratę kresów. Niech imię Curzona i jego pomagiera będzie przeklęte na wieki.

[kolorowy_kot]

@wykopowicz71: no właśnie jest to dla mnie nieco zagadkowe, dlaczego gdy mówimy o reparacjach, tak bardzo skupiamy się na stronie niemieckiej. Niemcy po wojnie były zrujnowane i jakiekolwiek reparacje pieniężne czy surowcowe, otrzymały je kraje zachodnie. ZSRR dostał te ziemie i miał się "rozliczyć" z państwami mu podległymi, jak Polska. Po Stalinie zostały podpisane postanowienia o rezygnacji strony polskiej z reparacji od Niemiec, a później też od ZSRR. Jak ZSRR

[Klimbert]

Ostatecznie i tak na tym zyskaliśmy (porównując kresy vs tzw. ziemie odzyskane).

[Argilac]

@meehow97: Potwierdzam. Ziemie Odzyskane to najbiedniejsza część przedwojennych Niemiec. Z wyjątkiem Śląska.

[xaviivax]

@meehow97: Zyskaliśmy większy dostęp do morza i wraz z utraconymi Kresami pozbyliśmy się kwestii mniejszości narodowych walczących z państwem polskim i Polakami. Doświadczenia II RP, a zwłaszcza Wołyń pokazują, że lepiej nie mieć takiego problemu.

[niecodziennyszczon]

@CiekawostkiHistoryczne:

Nowe tereny, owszem, były lepiej rozwinięte pod kątem przemysłowym, gospodarczym, infrastrukturalnym oraz mieszkaniowym, ale przed nadejściem Armii Czerwonej. Co więcej, przed II wojną światową te same ziemie w Niemczech uchodziły za… ubogi wschód. Prócz uprzemysłowionych obszarów Śląska większość mieszkańców utrzymywała się na nich z uprawy roli. Spora część – zarówno Niemców, jak i żyjących tam od pokoleń Polaków – na przełomie XIX i XX wieku migrowała za pracą na lepiej