Zabrakło 13 minut. Georg Elser - stolarz, który targnął się na życie Hitlera

Zaplanował wszystko w najdrobniejszych szczegółach. Nie przewidział tylko jednego że Hitler w ostatnim momencie zmieni plany.

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 51
- Odpowiedz
Zaplanował wszystko w najdrobniejszych szczegółach. Nie przewidział tylko jednego że Hitler w ostatnim momencie zmieni plany.
Komentarze (51)
najlepsze
Wiem że takie myślenie to droga donikąd, bo to wcale nie musi być Hitler żeby tworzyć ten efekt. Pytasz kogoś o godzinę -> ktoś spóźnia się 20 sekund na zielone światło -> za 10 km ma śmiertelny
@Cipkozaur: Może tak, może nie. Niewiadomo ile wybitnych ludzi którzy mogliby pchać nasz świat do przodu nawet nie miała okazji bo zginęli podczas wojny.
Do tego po wojnie odbudowa - masa energii i zasobów psu pod ogon, bo ktoś zabawił się w b-----------e.
@NieJanek: Dokładnie tak, zabicie Hitlera przykładowo w roku 1937 to jest zabicie aktywnego polityka niemieckiego
A taki człowiek, byłby mordercą, dopiero zabice go w roku 1944 robi z zabójcy bohatera, bo wiemy już co Hitler zrobił.
Jeden z moich ulubionych odcinków Sensacji, może nie jakiś wybitny, ale bardzo przyjemnie mi się go ogląda i co jakiś czas wraca do tego konkretnego
Wcale nie wewnętrzna robota kogoś wysoko w hitlerowskiej wiechuszce który mały przewrót planował.
Dlatego był taki radosny większość czasu procesów Norymberskich. Prawie do samego końca myślał, że mu się upiecze.
Bo już u szwabów odzywają się głosy, że to tylko zdrajcy z wermachtu skapitulowali
:P